Artykuł Dyskryminacja w świecie rządzonym przez dane Technologie oparte na danych nie są neutralne. Decyzje o zbieraniu, analizowaniu i przetwarzaniu konkretnych kategorii informacji są dyktowane czynnikami społecznymi, ekonomicznymi i politycznymi. Takie operacje z wykorzystaniem danych osobowych mogą nie tylko naruszać prywatność, ale też prowadzić do dyskryminacji i pogłębienia wykluczenia już marginalizowanych społeczności. Dyskryminacja, do której prowadzi przetwarzanie danych i wykorzystanie algorytmów, to ogromne wyzwanie dla obrońców praw człowieka, a odpowiedź na nie nie jest oczywista. Raport pt. Between Anti-discrimination and Data (Między przeciwdziałaniem dyskryminacji a danymi) próbuje rzucić na problem nieco światła z perspektywy europejskich organizacji społecznych. 13.07.2018 Tekst
Artykuł Wycieczki na zaplecze Internetu Czym stał się Internet? Dlaczego, próbując korzystać z usług w sieci, niepostrzeżenie stajemy się towarem? Z czego żyją największe cyberkorporacje? Jakie problemy kreują? Kto i kiedy je zatrzyma? Na łamach cyfrowego wydania Tygodnika Polityka Katarzyna Szymielewicz wyjaśnia, jak działa zaplecze Internetu. Wszystkie jej felietony znajdziecie również na stronie Fundacji Panoptykon. 03.10.2018 Tekst
Artykuł O co walczymy w unijnej regulacji AI? 5 postulatów Zamiast realnego zewnętrznego nadzoru nad potencjalnie szkodliwym wykorzystaniem sztucznej inteligencji i narzędzi przejrzystości i kontroli dla ludzi poddanych ich działaniu checklista „do odhaczenia” – to najpoważniejsze zarzuty wobec zaprezentowanego w kwietniu przez Komisję Europejską projektu przepisów mających uregulować tę sferę technologiczną. Organizacje społeczne domagają się zmian w akcie o sztucznej inteligencji (AI Act), – które faktycznie postawią ludzi i ich prawa w centrum. Pod wspólnym stanowiskiem, które stworzyliśmy z naszą europejską siecią European Digital Rights, podpisało się 115 organizacji z całej Unii Europejskiej. 01.12.2021 Tekst
Artykuł Zamiast chwilowych cyfrowych sankcji – systemowe rozwiązania Rosyjska wojna propagandowa zaczęła się na długo przed militarną agresją 24 lutego. Nacjonalistyczna i ksenofobiczna narracja ze strony rosyjskich władz i kontrolowanych przez nie mediów jest z nami przynajmniej od 2014 r. Jednym ze skuteczniejszych narzędzi rozsiewania dezinformacji, której celem było podzielenie i zdestabilizowanie Unii Europejskiej, okazały się media społecznościowe. To idealna okazja, żeby z problemem dezinformacji rozprawić się systemowo – przyjmując przemyślane regulacje platform internetowych w ramach aktu o usługach cyfrowych (Digital Services Act, DSA). 11.03.2022 Tekst
Artykuł Meta chciała pozwolić na grożenie śmiercią, ale nie chce zmieniać swoich szkodliwych algorytmów Firma Meta, właściciel m.in. Facebooka i Instagrama, w zeszłym tygodniu poinformowała swoich moderatorów, że w kilku krajach (m.in. w Polsce) mają nie usuwać nawoływania do śmierci rosyjskich żołnierzy oraz Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki. To nie był dobry pomysł (zresztą Meta po chwili zmodyfikowała tę decyzję, ograniczając jej zasięg do samej Ukrainy). Póki platformy internetowe funkcjonują w obecnym modelu, przyzwolenie na hejt (nawet wobec zbrodniarza wojennego) doprowadziłoby jedynie do wyparcia z naszych strumieni aktualności wszelkich wartościowych informacji na rzecz „zalegalizowanej” mowy nienawiści. 18.03.2022 Tekst