Artykuł 29.11.2010 2 min. czytania Tekst Big Brother Award to prześmiewcza nagroda, którą w różnych krajach raz w roku „honoruje się” instytucje, firmy, organizacje i ludzi za łamanie prawa do prywatności lub przekazywanie baz danych osobom do tego nieupoważnionym. Impreza służy napiętnowaniu tego, co określamy mianem „społeczeństwa nadzorowanego” i zwraca uwagę za zagrożenia dla prywatności, które wiążą się m. in. z coraz większymi i lepiej zintegrowanymi bazami danych, monitoringiem wizyjnym, inwazyjnymi metodami kontrolowania czasu pracy, nowymi środkami bezpieczeństwa w miastach i na lotniskach, kolejnymi próbami kontrolowania przepływu informacji w Internecie.Nasi południowi sąsiedzi przyznają „nagrody” Wielkiego Brata już od sześciu lat. W tym roku jury wyłoniło zwycięzcę spośród 140 nominacji. Wyniki ogłoszono w tym miesiącu. Jak wyglądają?Czeska Policja została wyróżniona w kategorii „szpiegowanie długoterminowe”. Jak wyjaśniają organizatorzy, chodzi o długookresowe przechowywanie zdjęć samochodów i ich kierowców, zarejestrowanych przez system monitoringu.Zaszczytu dostąpił ponownie Facebook – zdobył antynagrodę w kategorii „największy szpieg korporacyjny” za rozwiązania sprzyjające powszechnemu udostępnianiu informacji o użytkownikach. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych może się natomiast poszczycić zdobyciem nagrody w kategorii „największy szpieg oficjalny” za działania skierowane przeciwko regulacji mającej wzmocnić ochronę danych osobowych.Unia Europejska również dostąpiła zaszczytu wyróżnienia – w kategorii „szpiegowanie wśród narodów”. Doceniona została za unijne negocjacje w sprawie porozumienia ACTA (Układu o Zwalczaniu Podrabiania w Handlu) oraz finansowanie projektu INDECT, który zakłada stworzenie systemu obserwacji i automatycznego wykrywania podejrzanych zachowań i przemocy w środowisku miejskim i który jest realizowany za unijne pieniądze pod przewodnictwem krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Układ ACTA otrzymał też nagrodę w kategorii „standardy prawne” – za lekceważenie praw człowieka na rzecz interesów przemysłu.W kategorii „Złota Myśl Wielkiego Brata” wygrał twórca Facebooka Mark Zuckerberg za stwierdzenie, że prawo do prywatności to społeczna norma, która podlega przemianom i że w dzisiejszych czasach ludziom odpowiada ograniczanie prywatności. Zdaniem Zuckerberga „era prywatności minęła”.Prawdziwe wyróżnienie, z którego otrzymania można być dumnym, otrzymali mieszkańcy wioski o nazwie Vir nad Svratkou, położonej na terenie południowych Moraw. Uniemożliwili oni zainstalowanie w ich miejscowości kamer monitoringu wizyjnego.[źródło: EDRi-gram] Małgorzata Szumańska Autorka Temat monitoring wizyjny media społecznościowe bazy danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Koniec z wszechwładzą platform internetowych? Komisja Europejska zaproponowała nowe regulacje Banalne wcześniej twierdzenie o tym, że nie wyobrażamy sobie życia bez Internetu nabrało nowej mocy po niedawnych awariach największych platform internetowych: Google’a i Facebooka. Rola, jaką platformy internetowe pełnią w codziennym funkcjonowaniu milionów Europejczyków i Europejek, stała się… 17.12.2020 Tekst Artykuł Reklama polityczna na Facebooku – kosmetyka czy realna zmiana Wiodące platformy technologiczne zapowiadają ograniczenie, a nawet zupełną rezygnację z reklam politycznych. Jak interpretować te ruchy? Czy to początek końca tzw. mikrotargetowania w służbie sztabów wyborczych, które wypromowała afera z udziałem Facebooka i Cambridge Analytica? Czy może to tylko… 12.12.2019 Tekst Artykuł Kto rozgrywa debatę polityczną na Twitterze? Wnioski z badania Na przełomie września i października 2017 r. – wtedy, kiedy na ulicy i w sieci wrzało od obywatelskiego poruszenia (czarny protest, protest rezydentów, wolne sądy, debata o reprywatyzacji) – postanowiliśmy przyjrzeć się debacie politycznej na polskim Twitterze. Byliśmy ciekawi, kto kreuje… 06.04.2018 Tekst