Artykuł 21.04.2016 3 min. czytania Tekst Image Kiedy na początku kwietnia apelowaliśmy o publikację ogłoszonych na konferencji prasowej MSWiA założeń ustawy anyterrorystycznej, nie sądziliśmy, że przyjdzie nam czytać ten projekt (czy raczej coś, co na niego wygląda) nie ze strony internetowej ministerstwa, ale z wydruku przekazanego w kopercie przez anonimowe źródło. Publikujemy dokument zatytułowany „Ustawa o działaniach antyterrorystycznych”, sami zadając sobie pytanie: z czym mamy do czynienia i dlaczego ma to tak niewiele wspólnego z prawidłowym procesem legislacyjnym? Niemal miesiąc temu na konferencji prasowej Ministrowie Mariusz Błaszczak i Mariusz Kamiński omówili założenia ustawy antyterrorystycznej, dodając, że projekt jest niemal gotowy. Mimo (podobno) zaawansowanych prac, dotychczas nie opublikowano żadnej wersji projektu. Krytykowaliśmy taki tryb działania, jako uniemożliwiający rzetelną analizę i ocenę proponowanych rozwiązań. Ostatnio MSWiA poinformowało, że Rada Ministrów przyjmie projekt już 26 kwietnia, bez żadnych konsultacji społecznych. Takie tempo prac – zdaniem rządu – dyktuje potrzeba wdrożenia nowych rozwiązań przed Światowymi Dniami Młodzieży. Jednego jednak nie potrafimy zrozumieć: skoro MSWiA znajduje czas na konferencje prasowe i komentowanie założeń ustawy w mediach, dlaczego do dziś nikt nie został oddelegowany do umieszczenia – ewidentnie już gotowego projektu – na stronie internetowej? Nie wiemy, czy dokument, który do nas trafił, jest autentyczny i w związku z tym nie chcemy komentować jego treści. Publikujemy go jednak jako nasz głos w sprawie przejrzystości i dowód na to, że wrzucenie pliku na stronę internetową nie jest ani trudne, ani czasochłonne. Publikacja projektu ustawy tak szybko, jak to możliwe, i przeprowadzenie konsultacji społecznych to minimalne standardy, jakie powinny obowiązywać w rządowym procesie legislacyjnym. W przypadku projektu ustawy antyterrorystycznej nie są one przestrzegane. Jak wskazuje raport Obywatelskiego Forum Legislacji, podobnych naruszeń zasad prowadzenia procesu legislacyjnego jest w tej kadencji rządu i parlamentu znacznie więcej. Apelujemy, by rząd publikował przygotowywane projekty ustaw i towarzyszące im dokumenty oraz poddawał je rzetelnym konsultacjom publicznym. Jakość procesu legislacyjnego służy jakości powstającego prawa. Aktualizacja: O godz. 17:00 (czyli dwie i pół godziny po publikacji tego artykułu) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało w Biuletynie Informacji Publicznej oficjalny projekt ustawy antyterrorystycznej, wraz z uzasadnieniem. Na tej podstawie stwierdzamy, że projekt, który trafił do nas wcześniej, jest autentyczny – oba teksty się pokrywają. Katarzyna Szymielewicz, Wojciech Klicki „Projekt” ustawy o działaniach antyterrorystycznych [PDF] Oficjalny projekt ustawy o działaniach antyterrorystycznych Fundacja Panoptykon Autor Linki i dokumenty Ustawa antyterrorystyczna - treść2.52 MBpdf Temat służby bezpieczeństwo retencja danych antyterroryzm Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Podcast Inwigilacja – niewidzialna przemoc. Rozmowa z Wojciechem Bombą, Mariuszem Gierszewskim, Eweliną Kycią i Piotrem Niemczykiem Podsłuchy podkładają tylko bandytom albo politykom? Bzdura. W dzisiejszym odcinku podcastu usłyszycie Wojciecha Klickiego i aż czwórkę gości. Trójka z nich to ofiary niewidzialnej przemocy ze strony państwa, jak w Panoptykonie określamy inwigilację. Ewelina Kycia, koordynatorka wolontariatu z… 19.03.2021 Dźwięk Artykuł Mierząc się z Goliatem. Historia zmagań o kontrolę nad służbami „Pewne ograniczenia w jawności są bezdyskusyjnie konieczne, ale muszą mieć one swoje granice. Bez nich nie powinniśmy spodziewać od służb skuteczności, tylko samowoli. Służby są tajnym, zbrojnym ramieniem państwa i ja to akceptuję, ale dopóki działają wyłącznie w cieniu, bez naszej kontroli,… 09.03.2022 Tekst Artykuł Kolejna skarga do sądu na SKW Ujawnienie informacji o liczbie billingów pobranych w 2015 r. nie zagraża bezpieczeństwu Polski. To główna teza naszej skargi, którą kilka dni temu złożyliśmy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. 27.05.2019 Tekst