Artykuł 30.06.2014 1 min. czytania Tekst Facebook przeprowadził niedawno badanie, którego nieświadomymi uczestnikami było blisko 700 000 użytkowników. Pracownicy serwisu postanowili sprawdzić, jak ludzie reagują na pozytywne i negatywne powiadomienia. Dlatego też jedna z grup poddanych badaniu otrzymywała radosne informacje, natomiast druga nacechowane negatywnie. Okazuje się, że radosne powiadomienia zachęcają nas do dzielenia się wesołymi informacjami, a te smutne pobudzają do dodawania negatywnych postów. Z regulaminu Facebooka wynika, że dane użytkowników mogą być wykorzystywane do analiz i badań, jednak nie zmienia to faktu, że takich działań nie można uznać za moralnie akceptowalne. Nie wiemy, jakie konsekwencje emocjonalne przyniósł niezamierzony udział w badaniu, ale jedno jest pewne: nie dotknęło ono tylko „wybranych”. Ich emocjonalnie zmanipulowanej posty zobaczyli znajomi, którzy pod ich wpływem mogli dalej przekazywać takie impulsy. Zastanawiające jest jeszcze jedno: jak Facebook z jego tajemniczym algorytmem, decydującym o tym, co zobaczymy w swoim polu powiadomień, wykorzysta nowo zdobytą wiedzę, skoro nie miał oporów przed tego typu badaniem? Fundacja Panoptykon Autor Temat media społecznościowe dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Facebook ma kolejną niemoralną propozycję: serwis randkowy Pytanie tylko, czy na pewno chcemy, żeby komercyjny algorytm podpowiadał nam życiowego partnera? 13.05.2018 Tekst Artykuł Technologią w epidemię. Co może pójść nie tak? Ministerstwo Cyfryzacji zapowiada kolejną aplikację do walki z pandemią koronawirusa. Powstająca w błyskawicznym tempie aplikacja ProteGO ma pomóc w kontrolowaniu rozprzestrzeniania się choroby po tym, jak wrócimy do (w miarę) normalnego życia – szkół, pracy i spacerów po parkach. Ponieważ… 09.04.2020 Tekst Artykuł Facebook, Google i Microsoft wciąż próbują „naciągnąć” nas na dane Raport norweskiej rady ds. konsumentów dostarcza dowodów na wykorzystywanie użytkowników i nieprzejrzyste rozwiązania, których głównym zadaniem jest zwieść naszą czujność i zmanipulować wybór. 30.06.2018 Tekst