Artykuł 04.12.2011 2 min. czytania Tekst Masowy nadzór nad całym społeczeństwem jest już nie tylko rzeczywistością, ale także nowym przemysłem, rozciągającym się obecnie na 25 krajów – czytamy na stronie WikiLeaks. Ujawniony wczoraj wyciek 287 dokumentów dotyczących firm zajmujących się narzędziami do nadzoru nosi nazwę „Spy Files”, a przygotowany został we współpracy z organizacjami Bugged Planet i Privacy International oraz mediami z sześciu krajów. WikiLeaks chce w ten sposób zwrócić uwagę na niezwykle rozwinięty po 11 września 2001 roku system narzędzi do nadzoru nad społeczeństwem. Nie jest on bowiem w żaden sposób regulowany, a działające w jego ramach firmy sprzedają swoje technologie do krajów na całym świecie, nie tylko tych znanych z surowych reżimów. Nowymi narzędziami nadzoru interesują się także zachodnie służby, zarówno jeśli chodzi o podsłuchiwanie wybranych osób, jak i całych społeczeństw, preparowanie wiadomości, śledzenie na masową skalę przenośnych urządzeń czy identyfikowanie użytkowników serwisów społecznościowych. Śledzenie komputerów i telefonów nie ogranicza się przy tym do zapisywania każdego ich użycia, ale obejmuje również np. rejestrowanie widoków i dźwięków pomieszczeń, w których te urządzenia się znajdują.Julian Assange, założyciel WikiLeaks zdaje sobie sprawę, że koncepcja masowej kontroli brzmi niczym zaczerpnięta z powieści science fiction, przekonuje jednak, że orwellowski świat już teraz staje się rzeczywistością. Marcin Maj z „Dziennika Internautów” zauważa z kolei, że „nowy wyciek uświadamia jedno – firmy w krajach zaliczanych do demokratycznych tworzą coraz więcej technologii, która służy do obchodzenia standardów prywatności. Samo istnienie tak rozwiniętego „przemysłu nadzoru” może stanowić nie lada pokusę dla różnych służb i władz”.Opracowanie: Barbara GubernatMateriały źródłowe na stronie WikileaksWięcej na ten temat: Ars technica: Wikileaks docs reveal that governments use malware for surveillance You Tube: Assange on mass surveillance: 'You are all screwed!' Dziennik Internautów: Wikileaks rzuca światło na przemysł inwigilacji Katarzyna Szymielewicz Autorka Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Podcast Jak działa sieć społecznościowa bez algorytmów? Rozmowa z Kubą Orlikiem W tym odcinku Wojciech Klicki rozmawia z Kubą Orlikiem, współzałożycielem inicjatywy: „Internet. Czas działać!”. Nazwa organizacji doskonale oddaje bliskie nam podejście: zamiast biadolić, Kuba wyznaje filozofię, że czas zakasać rękawy i działać. W rozmowie pokazuje różne metody na to, by… 20.04.2023 Dźwięk Artykuł Teraz każdy może przeczytać algorytm Twittera. I co z tego? Po wielu zapowiedziach Elon Musk udostępnił kod źródłowy m.in. algorytmu rekomendującego treści organiczne – czyli te, które widać w zakładce „dla ciebie” na Twitterze. Większa przejrzystość nie oznacza jeszcze zdrowszego medium ani większej wolności użytkowników i użytkowniczek Twittera. Na to… 13.04.2023 Tekst Artykuł Dane pasażerów na jutrzejszym posiedzeniu rządu Jutro rząd zajmie się projektem ustawy o danych PNR. 04.04.2018 Tekst