Komisja Europejska szykuje zmiany w przepisach: większa ochrona danych osobowych dla obywateli UE

Artykuł
02.12.2011
2 min. czytania
Tekst

„Czy Unia wyrzuci Facebooka z Europy?” – pytają dziennikarze Computerworld w najnowszym numerze czasopisma. Chodzi o planowaną przez Komisję Europejską reformę przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Miałyby one precyzować zasady przechowywania i przetwarzania danych obywateli krajów członkowskich przez podmioty spoza UE. Propozycje konkretnych zmian w tym zakresie mają zostać przedstawione w styczniu przyszłego roku.

7 listopada w Brukseli odbyło się spotkanie unijnej Komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding z Ilse Aigner, niemiecką minister rolnictwa i ochrony konsumentów. Zastanawiano się na nim, jak wzmocnić obecną, pochodzącą z 1995 roku, dyrektywę dotyczącą ochrony danych osobowych (95/46/WE). We wspólnym oświadczeniu Reding i Aigner możemy przeczytać, że „Ochrona danych jest niezwykle istotna dla konsumentów i przedsiębiorców, bez względu na granice państwowe. Należy się nią zatem zająć na poziomie europejskim, przy pomocy wspólnych standardów uznanych w skali światowej. Traktat Lizboński daje nam obecnie możliwość modernizacji i wzmocnienia obowiązujących przepisów z zakresu ochrony danych osobowych”.

Jak wskazują dziennikarze Computerworld, reforma ma usunąć lukę prawną, która powstała w wyniku sprzeczności z unijnymi przepisami amerykańskiej ustawy antyterrorystycznej (USA PATRIOT Act), zgodnie z którą wszystkie informacje gromadzone lub przetwarzane przez amerykańskie firmy oraz należące do nich podmioty, podlegają kontroli amerykańskich organów państwowych i instytucji śledczych. Udostępnienie danych władzom amerykańskim nie musi być jednak jawne, co wprost narusza unijną dyrektywę, według której wszystkie podmioty ujawniające chronione dane muszą o tym informować ich właścicieli. Nowelizacja zakładałaby zakaz działania na unijnym rynku firm, które nie podporządkują się europejskim przepisom o ochronie danych osobowych. Planowanie zmiany mogą bezpośrednio uderzyć w dostawców usług przetwarzania danych w modelu cloud, czyli tzw. „chmury obliczeniowej” (np. Microsoft i Google) oraz właścicieli serwisów społecznościowych, z Facebookiem na czele.

Viviane Reding i Ilse Aigner podkreśliły, iż „Użytkownicy powinni mieć kontrolę nad swoimi danymi. Dlatego naszym zdaniem, prawo UE powinno wymagać ich wyraźnej zgody przed wykorzystaniem danych osobowych. Konsumenci powinni ponadto mieć prawo usunięcia swoich danych w dowolnym czasie, w szczególności zaś informacji, które sami opublikowali w Internecie”.

Przypomnijmy, że niedawne badanie Eurobarometru wykazało, iż 70% Europejczyków jest zainteresowanych tym, jak firmy wykorzystują ich dane i czuje, że ma tylko częściową, jeśli w ogóle, kontrolę nad własnymi danymi. 74% chce mieć możliwość wyrażenia zgody zanim ich dane osobowe zostaną zgromadzone i przetworzone w Internecie. W raporcie ujawniono ponadto, że 75% obywateli UE chce możliwości usunięcia swoich danych z Internetu w dowolnym czasie – tzw. prawo do bycia zapomnianym.

Komisja Europejska ma nadzieję, że ostateczna treść nowelizacji dyrektywy zostanie ustalona w czerwcu 2012 roku.

MEMO/11/762

Opracowanie: Barbara Gubernat

Więcej na ten temat:

Computerworld: Czy Unia wyrzuci Facebooka z Europy?

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.