Panoptykon rekrutuje

W skrócie

Interesują cię prawa człowieka i nowe technologie? Zastanawiasz się, co przyniesie rozwój sztucznej inteligencji? Chcesz mieć wpływ na to, jak działają cyberkorporacje? Szukasz pracy, która ma sens? Panoptykon ma dla ciebie propozycję.

Zajrzyj do naszego ogłoszenia i sprawdź, kogo szukamy i co oferujemy. Może to propozycja właśnie dla ciebie? A może znasz kogoś, kto chciałby dla nas pracować?

Na zgłoszenia czekamy do 31 lipca 2022 r.

OGŁOSZENIE REKRUTACYJNE

Komentarze

Proszę o informację, czy jest możliwa praca w formie umowy zlecenie. Umowa o pracę jest mi ch...nie nie na rękę z powodu zapisów dotyczących monitoringu oraz planowanych o testach na różne leki przepisane przez lekarzy (druk 2335).

jakiś materiał o nadchodzącej ustawie o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej gdzie piSS odtajni urzędowo treść wiadomości tekstowych (umożliwi przetwarzanie ich treści operatorom telekomunikacyjnym) w celach filtracji? nie jest to warte czasu panoptykonu ze względu na malejącą popularność standardu sms?

@Hotaru: nie przewidujemy umowy zlecenia (zresztą monitorowania pracowników an=i inwazyjnych badań też nie).

Druk 2335 mówi o badaniu na różne leki w sposób nieinwazyjny (aparaty podobne do alkomatów tylko na ślinę zamiast na wydech). Należy więc dopytać czy Panoptykon będzie korzystał z nowego prawa dla pracodawców w zakresie nieinwazyjnych metod (przeciwko któremu NIE PROTESTUJE!!! Wypowiedział się Lewiatan pozytywnie o tym projekcie, Panoptykon nie zabrał głosu).
Dlaczego Panoptykon nie protestuje przeciwko temu? Dlaczego nie zabraliście glosu? Badania medyczne będą dostępne dla pracodawców, dane medyczne pracowników też - czy tak powinno być? Dlaczego nic nie robicie z tym?

Przy takiej sytuacji jaki jest w kodeksie pracy (monitoring w ubikacji, testy nieinwazyjne na leki legalnie przepisane przez lekarza) nie zmierzam podpisywać żadnych umów o pracę. Niby na zleceniu mają obowiązywać te same zasady, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby po podpisaniu umowy w Warszawie i wolności w zakresie miejsca i czasu wykonywania zlecenia - mogła pojechać teraz nad morze aby peacować nad morzem :-) Przy mniejszym upale i z dala od potrzeby lizania czyjegoś urządzenia do sprawdzania zawartości leków w organizmie. Niech zleceniodawca jak ma na to fundusze - przyjedzie na miejsce XD.

Jeśli ktoś czyta to poza Panoptykonem - od dłuższego czasu jest tak, że to nie pracownicy są gnębieni "śmieciówkami", ale zwyczajnie na śmieciówce można więcej zarobić (nie odprowadzając na emeryturę, której i tak nigdy nie dostaniemy, gdy mamy teraz 30 parę lat), a także można mieć lepsze warunki niż na umowie o pracę (brak oddelegowań na inne stanowisko, brak podlegania pod monitoring w ubikacji i nie tylko, wolność w zakresie organizowania sobie dnia zlecenia. Obecnie jest to wybór obywatela.

Trzeba tylko znać kruczki prawne i co najważniejsze zapisać w umowie ograqniczenie co do odpowiedzialności (domyślnie odpowiada się całym majątkiem, ale można to nadpisać).

Dodaj komentarz