Polskie autorytety zabrały głos w sprawie ACTA

Artykuł
27.01.2012
5 min. czytania
Tekst

Stanowisko organizacji pozarządowych w sprawie ACTA, które przedstawialiśmy w liście do premiera z 16 stycznia 2012, zostało wsparte stanowiskami ważnych instytucji publicznych – Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. GIODO stwierdził w swojej opinii z 23 stycznia 2012 r., że podpisanie i ratyfikacja konwencji ACTA są niebezpieczne dla praw i wolności określonych w konstytucji. Również RPO w wystąpieniu z 25 stycznia wyraziła niepokój co do treści Konwencji i trybu procedowania nad nią. Poprosiła Prezesa Rady Ministrów o wyjaśnienia.

Zarówno GIODO, jak i RPO uważają, że samo podpisanie i ratyfikacja konwencji ACTA nie nakłada na Polskę bezpośredniego obowiązku nowelizacji prawa. Jednakże w samym systemie prawnym nastąpią zmiany, które mogą doprowadzić do nałożenia na podmioty publiczne i prywatne nowych obowiązków. Jak podkreśla GIODO, w przypadku ujawnienia sprzeczności między obowiązującym prawem a ACTA (zgodnie z normą kolizyjną lex superior derogat legi inferiori) ustawa będzie musiała ustąpić pierwszeństwa umowie. Co więcej „z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że po ratyfikacji ACTA pojawi się silna presja dla wprowadzenia w poszczególnych państwach – sygnatariuszach modelu ochrony lansowanego przez twórców ACTA”.

GIODO zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 31 Konstytucji RP prawa i wolności mogą być ograniczane tylko, gdy jest to konieczne w demokratycznym państwie. Na przykład dla jego bezpieczeństwa lub dla porządku publicznego. Jak czytamy w opinii: „z żadnego znanego Generalnemu Inspektorowi dokumentu nie wynikała jak dotąd taka niezbędność. Na nieadekwatność środków przewidzianych w konwencji (ACTA) do celów, jakie mają być osiągnięte, zwracał uwagę Europejski Inspektor Ochrony Danych”.

Mimo że zakres kompetencji GIODO nie pozwala na wypowiadanie się w kwestiach blokowania stron internetowych oraz ewentualnego uniemożliwiania osobom dostępu do usług sieciowych, Generalny Inspektor w swojej opinii w pełni podzielił zdanie Grupy Roboczej art. 29 oraz Europejskiego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, w których instytucje te odnoszą się krytycznie do treści porozumienia ACTA ze względu na te czynniki.

Szczególną uwagę GIODO zwrócił na postanowienia ACTA, które odnoszą się udostępniania danych osobowych. Zdaniem GIODO ACTA pozwoli podmiotom nieuprawnionym wyinterpretować uprawnienia związane z przetwarzaniem danych osobowych oraz monitorowaniem sieci. Dodatkowo, podpisanie porozumienia spowoduje, że wznowione zostaną prace nad krytykowanym już przez GIODO porozumieniem o współpracy i wzajemnej pomocy w sprawie ochrony własności intelektualnej w środowisku cyfrowym. Powstawało ono pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i zakładało monitorowanie przez dostawców sieci oraz przekazywanie podmiotom prywatnym informacji o podejrzeniach naruszeń prawa autorskiego.

Rzecznik Praw Obywatelskich uznała, że ratyfikacja ACTA może budzić uzasadnione wątpliwości dotyczące ochrony prawa do prywatności, w tym szczególnie danych osobowych. Obawy powodować może również potencjalne ograniczenia wolności słowa, prawa do informacji oraz dostępu do kultury. RPO wskazała, że władze muszą zapewniać równowagę między różnymi wartościami, dobrami czy prawami, przy zachowaniu jak największej transparentności tego procesu.

RPO podkreśliła, że ochrona praw własności intelektualnej jest bardzo ważnym zagadnieniem i trzeba zadać sobie pytanie, jaki wpływ ratyfikacja ACTA będzie miała na przyszłość prawa ochrony własności intelektualnej w Polsce i Europie oraz skorelowany z nim zakres dostępu obywateli do dóbr kultury. Zdaniem Rzecznik „nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż wprowadzenie instrumentu prawa międzynarodowego, takiego jak ACTA, przyczyni się w pewnym stopniu do petryfikacji tego systemu i ograniczenia możliwości debaty nad rozwiązaniami, które w dobie rozwoju nowych technologii zapewniłyby jak najszerszy dostęp do dóbr kultury przy jednoczesnej dbałości o prawa twórców”.

Zdaniem RPO mankamentem postawy rządu wobec ACTA jest „niemożność udzielenia w pełni jednoznacznej i precyzyjnej odpowiedzi na wątpliwości dotyczące prawnych konsekwencji podpisania i ratyfikacji umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrobionymi (ACTA) przez żaden z organów władzy publicznej” oraz brak transparentności procesu prac nad ACTA. Rzecznik powołuje się w swoim stanowisku na „zasadę zaufania obywatela do państwa i prawa”, która wynika z wyrażonej w art. 2 konstytucji zasady demokratycznego państwa prawa. Zdaniem RPO w trakcie prac nad ACTA zasada ta została naruszona.

Opracowanie: Hanna Szymańska i Jędrzej Niklas

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.