Posłowie poślą retencję do Trybunału

Artykuł
13.01.2011
2 min. czytania
Tekst

SLD ma gotowy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego kwestionujący konstytucyjność przepisów dotyczących retencji danych telekomunikacyjnych. Oficjalnie pismo zostanie zaprezentowane w przyszłym tygodniu.

Obowiązujące obecnie w Polsce przepisy dają służbom (a także sądom i prokuraturom) bardzo łatwy i właściwie niekontrolowany dostęp do szerokiego katalogu informacji o połączeniach telekomunikacyjnych. W październiku zeszłego roku otrzymaliśmy od Urzędu Komunikacji Elektronicznej informacje, z których wynika, że w samym 2009 roku uprawione organy ponad milion razy sięgały po tego typu informacje. Stawia to nas w czołówce krajów europejskich, jeśli chodzi o skalę inwigilacji obywateli. O sprawie informowała Gazeta Wyborcza. Osławione „milion billingów” podziałało na wyobraźnię wielu osób, z pewnością również posłów SLD.

W Polsce służby mogą sięgać po dane retencyjne w każdej sprawie, a także w celach prewencyjnych i nie potrzeba na to zgody ani sądu, ani jakiegokolwiek innego organu. Mimo wdrożenia tej samej dyrektywy retencyjnej, standard w państwach UE jest inny. W wielu krajach z danych retencyjnych można korzystać tylko w przypadku najpoważniejszych przestępstw, a dodatkowym wymogiem jest nakaz sądowy, ewentualnie decyzja prokuratora. Tymczasem w Polsce po billingi sięga się nawet w sprawach rozwodowych i najdrobniejszych sprawach karnych.

We wniosku, który ma być złożony przez posłów SLD, czytamy: „Nie wystarczy, aby stosowane środki sprzyjały zamierzonym celom, ułatwiały ich osiągnięcie albo były wygodne dla władzy, która ma je wykorzystać do osiągnięcia tych celów. Minimalnym wymogiem konstytucyjnym jest to, aby przeszły one test konieczności w demokratycznym państwie prawnym”.

W kilku europejskich krajach trybunały zakwestionowały konstytucyjność przepisów dotyczących retencji danych. Zobaczymy, czy w Polsce będzie podobnie.

Więcej na ten temat:

Inwigilacja do Trybunału

Trybunał deską ratunku

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje danejakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności.