Artykuł 22.05.2011 4 min. czytania Tekst Image 21 maja Naczelna Rada Adwokacka zorganizowała konferencję naukową: Retencja danych: troska o bezpieczeństwo czy inwigilacja obywateli? W wydarzeniu – poza przedstawicielami adwokatury – wzięli udział m.in.: prof. Ewa Łętowska (sędzia TK), Wojciech Wiewiórowski (GIODO), Stanisław Trociuk (Zastępca RPO), prof. Andrzej Adamski, poseł Ryszard Kalisz i Piotr Niemczyk (były dyrektor UOP). Również Fundacja Panoptykon została zaproszona do udziału w dyskusji. Pierwszy panel poświęcony był metodom inwigilacji wykorzystywanym przez polskie służby. Magdalena Sykulska-Przybysz rozpoczęła od zwrócenia uwagi na problem zaangażowania służb w tworzenie aktów prawnych, co - jak podkreśliła - skutkuje niedostatecznym respektowaniem praw jednostki. W dyskusji pojawiły się pytania o praktykę działania służb. Pytano m.in. o rutynowe pobieranie od operatorów informacji na temat wszystkich kontaktów osób podejrzanych oraz zbieranie danych na temat osób niezwiązanych ze sprawą, po to by ukryć przed operatorem, kto jest w istocie obiektem zainteresowania służb. Piotr Niemczyk zastrzegł, że trudno mu się wypowiadać na temat praktyki działania służb w tym zakresie, ale jednocześnie przyznał, że takie przypadki sa jak możliwe. Drugi panel bardziej bezpośrednio wiązał się z tematyką retencji danych telekomunikacyjnych. Justyna Metelska zwróciła uwagę na wady samej dyrektywy retencyjnej oraz problemy z jej implementacją, natomiast Ireneusz Kamiński wskazał na związane z retencją zagrożenia dla ochrony tajemnicy zawodowej. Katarzyna Szymielewicz opowiedziała o działaniach Fundacji Panoptykon oraz innych europejskich organizacji na rzecz zmiany regulacji dotyczącej retencji danych. Celem ostatniej części konferencji było skonfrontowanie obowiązujących uregulowań ze standardami Konstytucji RP oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Ewa Łętowska podkreśliła, że przyjęcie obecnych regulacji dotyczących retencji danych telekomunikacyjnych oznaczało zastąpienie konstytucyjnej zasady autonomii informacyjnej jednostki przez autonomię operacyjną służb. Paneliści i uczestnicy dyskusji zgodzili się, że działania państwa powinny koncentrować się na zapewnieniu realnej kontroli nad wykorzystywaniem danych telekomunikacyjnych przez służby. Nie udało się jednak znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaki rodzaj kontroli byłby w tym przypadku najbardziej odpowiedni. Konferencji towarzyszyła publikacja Raportu przygotowanego przez Komisję Praw Człowieka działającej przy NRA. Jego autorzy wysuwają tezę, że Polak jest obecnie „najbardziej inwigilowanym obywatelem Unii Europejskiej”. Podkreślają, że: Podstawowym celem Dyrektywy Retencyjnej miało być ściganie najpoważniejszych przestępstw oraz zwalczanie terroryzmu. Tymczasem Polska (…) wykorzystała sytuację do stworzenia (…) przepisów umożliwiających 24-godzinną inwigilację każdego obywatela. Takie rozwiązania powodują poważne zagrożenie dla poszanowania praw i wolności jednostki, a w szczególności prawa do prywatności (…). Szczegółowa analiza obowiązujących w Polsce przepisów prowadzi autorów Raportu do wniosku, że przyjęte rozwiązania są niezgodne z Konstytucją RP i Europejską Konwencją Praw Człowieka. Dlatego konieczna jest pilna reforma przepisów krajowych oraz dalsze prace nad zmianą samej dyrektywy. Do raportu przygotowanego przez NRA odniósł się Sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych – Jacek Cichocki. W piśmie skierowanym do prezesa Rady Andrzeja Zwary poinformował, że ramach prac zespołu, powołanego w celu wypracowania zmian prawa zmierzających do ograniczenia możliwości korzystania z danych telekomunikacyjnych, zgromadzono i przeanalizowano opinie dotyczące możliwej nowelizacji przepisów oraz informacje na temat rozwiązań zagranicznych. Wstępna propozycja dotycząca kierunku prac legislacyjnych ma zostać przedstawiona na najbliższym posiedzeniu Kolegium (24 maja), a wnioski dotyczące zakresu nowelizacji obowiązujących przepisów, zostaną przedstawione opinii publicznej w drugiej połowie czerwca. Cichocki przyznał, że uznaje słuszność postulatu „ograniczenia możliwości uzyskiwania przez uprawnione podmioty danych telekomunikacyjnych wyłącznie do realizacja zadań precyzyjnie określonych w przepisach o randze ustawy, a także wprowadzenia zasady usuwania zgromadzonych danych telekomunikacyjnych, nie mających znaczenia dla prowadzonych postępowań i stworzenia mechanizmów kontroli nad przetwarzaniem – w uprawnionych służbach – danych stanowiących tajemnicę telekomunikacyjną”. Więcej informacji na temat retencji danych telekomunikacyjnych Małgorzata Szumańska Autorka Linki i dokumenty retencja_konreferencja_nra_m.jpg51.22 KBjpeg retencja_konreferencja_nra.jpg223.71 KBjpeg Temat służby retencja danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł O inwigilacji u Rzecznika Od wielu miesięcy obowiązują w Polsce kontrowersyjne przepisy regulujące działanie służb: ustawa „inwigilacyjna” weszła w życie w lutym 2016 r., a 20.09.2018 Tekst Artykuł Walka z terroryzmem w sieci w rękach firm internetowych? Prywatyzacja walki z terroryzmem, a jednocześnie wzmocnienie prywatnej cenzury w sieci – do takich skutków mogą prowadzić rozwiązania zaproponowane ostatnio przez Komisję Europejską, które 08.11.2018 Tekst Artykuł Pegasus narzędziem kontroli politycznej? Adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek byli inwigilowani z wykorzystaniem Pegasusa – ujawniła grupa Citizen Lab. W ręce polskich służb mogły trafić rozmowy, zdjęcia, maile, wiadomości z komunikatorów używanych przez dwoje aktywnych krytyków rządu. Sprawę opisała Associated Press. 21.12.2021 Tekst