Artykuł 21.02.2012 2 min. czytania Tekst 16 lutego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej po raz kolejny orzekł w sprawie dotyczącej filtrowania i monitorowania sieci przez dostawców usług internetowych (ISP). W wyroku SABAM II (Netlog/SABAM) Trybunał uznał, że nakładanie na dostawców portali społecznościowych obowiązku monitorowania treści, jakie umieszczają użytkownicy, w celu ochrony przed naruszeniami prawa autorskiego jest niezgodne z prawem unijnym. SABAM (Belgijskie Stowarzyszenie Autorów, Kompozytorów i Wydawców) próbowało - na drodze postępowania sądowego - wymusić na belgijskim portalu społecznościowym Netlog zainstalowanie systemu monitorowania i filtrowania sieci. SABAM domagało się nie tylko uznania, że Netlog ma obowiązek monitorowania działań swoich użytkowników i przeciwdziałania naruszeniom praw autorskich, ale także zasądzenia wysokiej kary finansowej w przypadku niezainstalowania odpowiednich zabezpieczeń. Gdyby sąd uznał roszczenie, Netlog byłby zmuszony płacić nawet 1000 euro dziennie na rzecz SABAM. Brukselski sąd pierwszej instancji, który miał orzekać w tej sprawie, zdecydował się skierować pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE. Trybunał odpowiedział na to pytanie kontynuując linię orzeczniczą zapoczątkowaną głośnym wyrokiem w sprawie SABAM I (Scarlet/SABAM). Obydwa orzeczenia wykluczają możliwość nałożenia na dostawców usług internetowych (ISP) obowiązku prewencyjnego monitorowania treści zamieszczanych przez użytkowników w imię ochrony praw autorskich. Po raz kolejny Trybunał stanął na straży zasady neutralności sieci i potwierdził, że państwa członkowskie Unii Europejskiej nie mogą wprowadzać arbitralnych systemów filtrowania i blokowania treści za pośrednictwem dostawców usług internetowych (ISP). Trybunał uznał, że tego rodzaju rozwiązania nie mogą być uznane za zgodne z prawem europejskim, jeśli ich wprowadzenie miałoby: odbywać się na koszt dostawcy konkretnej usługi, obowiązywać przez nieograniczony czas i dotyczyć wszystkich użytkowników bez wyjątku. Trybunał w swoim orzeczeniu odwołał się do wolności prowadzenia działalności gospodarczej (obowiązek filtrowania przeczy tej zasadzie) oraz do podstawowych praw obywateli Unii Europejskiej. Trybunał podkreślił, że zwłaszcza dziś, kiedy toczy się spór o zasady i kierunki prawnej regulacji Internetu, nie można chronić praw własności intelektualnej przy użyciu środków stojących w sprzeczności z prawem do ochrony danych osobowych czy wolnością przekazywania i otrzymywania informacji. Wyrok w sprawie SABAM II jest bardzo istotny w świetle niezakończonej jeszcze dyskusji o zgodności umowy ACTA z prawem unijnym. Być może dostarczy on dodatkowych argumentów w spodziewanych debatach na forum Parlamentu Europejskiego. Mimo że ACTA nie nakłada na podmioty prywatne obowiązku prewencyjnego monitorowania ani filtrowania i blokowania treści w celu przeciwdziałania naruszeniom praw autorskich, art. 27 ust. 2 może być uznany za podstawę do promowania tego typu inicjatyw przez poszczególne państwa członkowskie. Orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawach SABAM I i SABAM II mogą stanowić skuteczną tamę dla takich działań. Opracowanie: Aleksandra Musielak Katarzyna Szymielewicz Autorka Temat Internet prawo autorskie wolność słowa Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Podcast Co się zmieniło w sieci przez ostatnią dekadę? Wszystko. Rozmowa z prof. Mirosławem Filiciakiem W 2012 r. dziesiątki tysięcy ludzi wyszło na ulice polskich miast, w proteście przeciwko podpisaniu porozumienia ACTA. Dlaczego protestowali? 09.11.2023 Dźwięk Podcast Czy czeka nas cenzura Internetu? Rozmowa z Alkiem Tarkowskim Dlaczego internauci interesują się europejską reformą prawa autorskiego? Kto na niej skorzysta, a kto straci? I czy na pewno zapłacą za nią ci, co powinni? Na pytania o przyszłość twórców „Kultury” i internetowych memów odpowiadał Alek Tarkowski, socjolog związany z ruchem otwartej… 07.03.2019 Dźwięk Artykuł Stało się! Platformy pornograficzne na liście VLOP-ów Trzy serwisy pornograficzne zostały wciągnięte na listę największych platform internetowych – informuje Komisja Europejska. Apelowały o to organizacje społeczne, w tym Panoptykon. 20.12.2023 Tekst