Artykuł 26.05.2014 1 min. czytania Tekst Ustawa „śmieciowa” nie tylko przeniosła odpowiedzialność za gospodarkę odpadami komunalnym na gminy, ale też wyposażyła straże gminne w nowe kompetencje. Na jej podstawie strażnicy mogą wypytywać sąsiadów, ile osób faktycznie mieszka w danym lokalu i sprawdzać, ile wyrzucamy śmieci. Na tym jednak ich uprawnienia się nie kończą: mogą też zapukać do naszych drzwi, by sprawdzić, czy wypełniliśmy deklarację śmieciową zgodnie z prawdą i czy poprawnie segregujemy śmieci. Jeśli ich nie wpuścimy, mogę wrócić z policją i nawet wejść siłą. Za wykroczenia związane z niewłaściwym wyrzucaniem śmieci grożą wysokie mandaty, prawdopodobnie dlatego we Wrocławiu zwiększono liczbę etatów strażników miejskich. Ich zadaniem będzie wykrywanie śmieciowych wykroczeń, co ma przyczynić się do wypełnienia luki w budżecie miasta. Czy razem ze śmieciami gminy mają prawo przejąć naszą prywatność? Wypytywanie sąsiadów, zaglądanie do kubłów na śmieci i wchodzenie do mieszkań trudno uznać za działania proporcjonalne do celu, jakim jest dbanie o czystość. Niestety, władze samorządowe kierując nowych strażników miejskich i gminnych do „śmieciowej” służby zdają się tego nie dostrzegać. Fundacja Panoptykon Autor Temat dane osobowe bazy danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Artykuł Czekając na wyroki. Czy rządzący poniosą konsekwencje nielegalnego przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej? Minął rok od momentu, kiedy Ministerstwo Cyfryzacji przekazało Poczcie Polskiej płytę DVD z danymi z rejestru PESEL 30 milionów Polek i Polaków uprawnionych do głosowania w wyborach prezydenckich. Miał to być element przygotowania wyborów korespondencyjnych 10 maja 2020 r. 22.04.2021 Tekst Artykuł Skąd partia ma Twój numer? Nic chyba tak nie irytuje naszych odbiorców i odbiorczyń, jak telefony od telemarketerów. Nam towarzyszą podobne emocje, dlatego kiedy gruchnęła wiadomość, że partia rządząca otworzyła call center, który ma zachęcać Polki i Polaków do oddania na nią głosu w nadchodzących wyborach, nie mogliśmy… 09.10.2019 Tekst Podcast Wybory, których nie było. Rozmowa z Katarzyną Batko-Tołuć i mec. Witoldem Chomiczewskim Właśnie mija rok od przekazania Poczcie Polskiej danych 30 milionów Polek i Polaków w celu organizacji korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Wyborów, które jak wiemy, odbyły się w innym terminie i w innym trybie niż zapowiadany. Działanie premiera, Poczty, Ministerstwa Cyfryzacji i samorządów,… 22.04.2021 Dźwięk