Artykuł 02.04.2014 1 min. czytania Tekst „Wszystko, co robimy w sieci – w istocie cała nasza codzienność przechodzi przez czyjeś ręce. W tych rękach jest przetwarzane, łączone w profile i komercjalizowane, a jeśli trzeba – również przekazywane dalej, w tym organom państwa pisze Katarzyna Szymielewicz w najnowszym numerze Polityki i zastanawia się, czym w ciągu ostatniego ćwierćwiecza stała się globalna sieć. Czy wciąż jest przestrzenią wolności? Polecamy artykuł „Szpieg w pajęczynie”. Fundacja Panoptykon Autor Temat Internet profilowanie Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Google śledzi lokalizację naszych telefonów, nawet jeśli ją wyłączyliśmy? Google nie ukrywa, że chce działać w oparciu o ciągłe śledzenie i personalizowanie naszego doświadczenia, bo w tym widzi swoją innowacyjność i źródło zysku. 26.08.2018 Tekst Artykuł Problem większy niż ochrona praw autorskich w sieci Trwa coraz bardziej zacięta debata o unijnej reformie prawa autorskiego. Dla nas to także ważna dyskusja. 05.09.2018 Tekst Poradnik Reklama: kurs dla początkujących Wyobraź sobie, że widziałam Twoją historię przeglądania w Internecie. I Twoich sąsiadów też. Wszystko z ostatniego roku: na jakie strony zaglądasz w czasie pracy, co jadasz na kolację, jakie strony przeglądasz w domu, jakie prezenty zamawiasz na święta, a jakich nie. Jak się z tym czujesz? A… 27.01.2020 Tekst