Artykuł 27.11.2020 4 min. czytania Tekst Image Rząd pracuje nad wdrożeniem mechanizmu, który pozwoli służbom na łatwiejszy dostęp do informacji o tym, gdzie trzymamy nasze pieniądze: w których bankach i SKOK-ach mamy konta, czy może korzystamy ze skrytek bankowych lub kont maklerskich. Już dzisiaj polskie i europejskie służby mają dostęp do tych informacji, ale pozyskanie ich jest czasochłonne. Przepisy unijne, które przewidują wdrożenie takiej finansowej „książki telefonicznej”, mają na celu ten dostęp przyspieszyć i odbiurokratyzować. Unia przewidziała też mechanizmy zabezpieczające przed nadużyciami. Niestety, wdrożenie po polsku może nie być już takie piękne. Unijne przepisy przewidują, że fakt przeglądania danych przez konkretnego funkcjonariusza będzie rejestrowany, a informacja na ten temat co jakiś czas trafi do organu ochrony danych osobowych. Ale nie miejmy złudzeń: polskie przepisy pozbawiły Prezesa UODO możliwości weryfikowania działań rodzimych służb, a taka wewnętrzna rejestracja aktywności konkretnych funkcjonariuszy – wobec braku realnej kontroli z zewnątrz – nie zapobiegnie nadużyciom. Co więcej, możliwość odpytania centralnej bazy, Systemu Informacji Finansowej, o wszystkie miejsca, gdzie Iksiński trzyma pieniądze, miała być zgodnie z unijnym zamysłem środkiem do walki z finansowaniem terroryzmu, praniem brudnych pieniędzy i innymi poważnymi przestępstwami. Jednak według opisu projektu w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów służby mają mieć dostęp do bazy w celu wykonywania swoich zadań ustawowych – czyli na przykład w przypadku CBA: do analizowania podatności wybranych środowisk na korupcję; a policji czy prokuratury: do namierzenia środków finansowych, które powinny podlegać konfiskacie rozszerzonej. System Informacji Finansowej nie jest krokiem milowym w kierunku totalnej inwigilacji polskiego społeczeństwa. To tylko kolejny mechanizm ułatwiający służbom dostęp do danych o obywatelach i obywatelkach. Jednak ciągłemu zwiększaniu uprawnień nie towarzyszy jakakolwiek kontrola. Tworzy to ryzyko nadużyć. Co więcej, policja mierzy się z rekordowym (ponad 20 pkt procentowych!) spadkiem zaufania, które można wiązać z powtarzającymi się w ostatnich tygodniach doniesieniami o stosowaniu przez funkcjonariuszy nieuzasadnionej przemocy. Trudno żywić przekonanie, że służby nie będą nadużywać i tego nowego uprawnienia planowanego przez rząd. Opublikowany przez Radę Ministrów dokument nie jest jeszcze projektem ustawy. Ten zapowiedziano na pierwszy kwartał 2021 r. Same przepisy powinny być wdrożone do sierpnia 2021 r. Będziemy monitorować sytuację. Wojciech Klicki, Anna Obem Projekt „Wszystko pod kontrolą” realizowany jest z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG. Anna Obem Autorka Temat służby banki i finanse Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Państwo zbiera teczki na każdego. Wniosek o usunięcie danych telekomunikacyjnych Aktywiści wspierani przez Fundację Panoptykon i adw. Artur Kula żądają od czterech największych telekomów usunięcia danych telekomunikacyjnych zebranych na potrzeby służb w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Celem jest doprowadzenie do zmiany przepisów, tak żeby polskie służby nie mogły działać poza… 18.03.2025 Tekst Artykuł Obywatel w zderzeniu ze służbami - wciąż bezradny? Reforma ochrony danych osobowych to nie tylko RODO. Jest jeszcze tzw. brzydsza siostra RODO, czyli dyrektywa policyjna. Na jej implementację zostało... 18 dni. I dopiero wczoraj poznaliśmy projekt ustawy „o ochronie danych osobowych przetwarzanych w związku z zapobieganiem i zwalczaniem… 20.04.2018 Tekst Artykuł Pytamy ABW, jak często inwigiluje bez zgody sądu ABW może inwigilować cudzoziemców bez zgody sądu, jeżeli podejrzewa ich o szpiegostwo lub prowadzenie działalności terrorystycznej. Spytaliśmy Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ile razy w ciągu ostatnich siedmiu lat skorzystał z tego uprawnienia. 12.02.2024 Tekst