Czy doczekamy się ustawy „o wielkim bracie”?

Artykuł
31.05.2013
7 min. czytania
Tekst

Wiele zmian – w uprawnieniach i strukturze służb specjalnych, ale też funkcjonowaniu kamer monitoringu wizyjnego – zapowiedzieli na środowej konferencji prasowej Premier Donald Tusk i Minister Spraw Wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. Zapowiedzi zmian – zwłaszcza w zakresie dostępu Policji i służb do danych telekomunikacyjnych – słyszymy nie po raz pierwszy, jednak może tym razem doczekamy się konkretów.

Retencja danych, kontrola operacyjna i monitoring to trudne tematy, które ewidentnie wymagają interwencji ustawodawczej – zabiegamy o nią od dawna. Po środowej konferencji, na której Tusk i Sienkiewicz zapowiedzieli stworzenie ustawy „przeciw wielkiemu bratu”, można odnieść wrażenie, że decydenci doskonale rozumieją podnoszone przez nas problemy i są głęboko zatroskani o prawa obywateli. W kontekście braku wcześniejszych działań rządzącej koalicji jest to zaskakujące. Jednak zapowiedzi te należy analizować właśnie w politycznym kontekście ich ogłoszenia – spadające notowania rządu zapewne motywują do podjęcia proobywatelskich, pozytywnie przyjmowanych działań. Do tego nowy Minister Spraw Wewnętrznych wydaje się zmotywowany, by od deklaracji przejść do działania.

Nie ma jeszcze szczegółów, które moglibyśmy przeanalizować, ale... czy w ogóle one powstaną, czy była to tylko zagrywka PR-owa? W tym kontekście ciekawe jest porównanie informacji przekazanych na konferencji z otrzymaną dzisiaj odpowiedzią na nasz wniosek o informację publiczną, w którym pytamy o plany legislacyjne MSW. W zakresie regulacji funkcjonowania monitoringu MSW zapewniło nas, że „obecnie prowadzone są działania związane z procedurą formalnego włączenia prac nad projektem założeń przyszłej regulacji do harmonogramu prac legislacyjnych”. Na konferencji Tusk i Sienkiewicz poinformowali, że taka ustawa będzie przygotowana, co może oznaczać włączenie jej do „harmonogramu prac”.

Inaczej – mniej spójnie – przedstawia się sprawa reformy dostępu Policji i innych służb do danych telekomunikacyjnych. Na konferencji minister Sienkiewicz zapowiedział ograniczenie możliwości sięgania po billingi i inne dane telekomunikacyjne. Tymczasem podległy mu resort informuje, że „Ministerstwo nie prowadzi prac nad projektem ustawy lub projektem założeń do ustawy regulującej zasady dostępu Policji i innych służb do danych telekomunikacyjnych”. Mamy nadzieję, że – zgodnie z deklaracjami szefa – zacznie!

Niestety ani na konferencji, ani w odpowiedzi na wniosek, nie padła żadna data. Ustawy o monitoringu pewnie jeszcze długo nie zobaczymy: „z uwagi na stopień złożoności zagadnienia, w chwili obecnej trudno wskazać precyzyjny termin zakończenia prac”. Prace nad dostępem do danych telekomunikacyjnych w MSW nie są prowadzone. Jednak konferencja, na której Tusk i Sienkiewicz poinformowali o planach reformy i akceptacji tych pomysłów przez Kolegium ds. Służb Specjalnych (organ działający przy Premierze), daje nadzieję, że w rządzie jest wola polityczna do przeprowadzenia reformy. Teraz nie pozostaje nic innego, niż usiąść do trudnej pracy poszukiwania odpowiednich rozwiązań.

Wojciech Klicki

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.