Artykuł 29.05.2013 3 min. czytania Tekst Przez Polskę przetacza się właśnie „śmieciowa rewolucja” – od lipca wchodzą w życie nowe przepisy regulujące m.in. zasady odpowiedzialności za wywóz śmieci. Na podstawie tzw. deklaracji śmieciowych gminy mają ustalać wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców. Jednak niektóre gminy, zamiast zebrać jedynie informacje o liczbie mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, z dużą wyobraźnią i rozmachem zaczęły zbierać dane osobowe. Na poniedziałkowej konferencji tę praktykę skrytykował Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Ze skarg, które wpłynęły do GIODO wynika, że niektóre gminy domagają się szczegółowych informacji o właścicielu nieruchomości – jego adresu e-mail, telefonu, a nawet informacji na temat pracodawcy lub innych źródeł dochodu. Jeszcze ciekawszych rzeczy żądają gminy odnośnie osób trzecich zamieszkujących nieruchomość: nie tylko numeru PESEL, ale też np. zaświadczeń od pracodawców stwierdzających wykonywanie pracy poza miejscem zamieszkania, a nawet zaświadczeń potwierdzających, że osoby zameldowane pod danym adresem przebywają poza domem – np. w więzieniu. GIODO zwrócił również uwagę, że niektóre gminy dodały do wzorów deklaracji klauzulę o odpowiedzialności karnej za podanie nieprawdziwych informacji – tak jakby w drodze swojej uchwały mogły taki rygor wprowadzić (możliwe jest to tylko w drodze ustawy)! Wszystko to stoi w sprzeczności z ustawą o ochronie danych osobowych, a nawet Konstytucją RP, które ograniczają możliwość zbierania przez organy władzy innych informacji o obywatelach, niż jest to niezbędne. Co więcej, zbieranie danych musi mieć wyraźną podstawę prawną rangi ustawowej. Tymczasem działalność niektórych gmin to swoisty „freestyle”: wspomniane wyżej dane nie są niezbędne do ustalenia wysokości opłat za wywóz śmieci, a ustawa „śmieciowa” nie upoważnia gmin do ich zbierania. Właśnie dlatego GIODO skierował wystąpienie do Ministra Administracji i Cyfryzacji, sprawującego nadzór nad wojewodami, by ten zwrócił im uwagę na konieczność skontrolowania zgodności z prawem (zwłaszcza ustawą o ochronie danych osobowych) wzorów deklaracji określonych przez gminy. Przy okazji zamieszania związanego z deklaracjami śmieciowymi pojawia się jeszcze wątek zróżnicowania opłat w zależności od segregowania śmieci – z informacji prasowych wynika, że większość mieszkańców zadeklarowała, że będzie to robić. Gminy głowią się teraz, jak ten obowiązek wyegzekwować – przy śmietnikach montowane będą kamery (sic!), urzędnicy – wyposażeni w aparaty fotograficzne mają „polować” na tych, którzy zadeklarowali segregację, a tego nie robią. W Lublinie natomiast władze miasta postanowiły nałożyć na firmę odbierającą śmieci obowiązek monitorowania odbieranych odpadów. Tymczasem z naszych śmieci można wywnioskować naprawdę wiele informacji o naszym stylu życia, pracy czy stanie majątkowym. Anna Macyszyn-Wilk, która zbadała ten problem, mówi wręcz o kopalni informacji o nas, i to jak najbardziej prywatnych (zachęcamy do lektury wywiadu z badaczką). Okazuje się więc, że nawet w tak błahej i codziennej sprawie, jaką jest wyrzucanie śmieci, tkwi zagrożenie dla prywatności. Wojciech Klicki Wojciech Klicki Autor Linki i dokumenty wystapienie-w-sprawie-deklaracji-smieciowych-do-maic.pdf102.48 KBpdf Temat dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Niebezpieczny wyrok NSA w sprawie tablic rejestracyjnych Naczelny Sąd Administracyjny, rozpatrując skargę warszawskiego ratusza, uznał, że tablice rejestracyjne nie stanowią danych osobowych. Głęboko nie zgadzamy się z tym wyrokiem i uważamy go za niebezpieczny precedens. Przypominamy, czym są dane osobowe i dlaczego lepiej rozumieć to pojęcie szerzej,… 11.07.2019 Tekst Artykuł Jak działa bankowe prawo do wyjaśnienia? Ocena zdolności kredytowej to kluczowy punkt w procesie pozyskiwania kredytu. Dlatego kilka miesięcy temu cieszyliśmy się z sukcesu, tj. przyznania klientom banków prawa do żądania wyjaśnienia, co wpłynęło na ich punktację. Jak wypadają pierwsze doświadczenia ze stosowaniem nowych przepisów? 04.08.2019 Tekst Artykuł Co robi Jaśmina? Sprawdzamy, jak aplikacja Polski 2050 wykorzystuje dane osobowe Jaśmina – pierwsza w Polsce aplikacja polityczna – przemówiła do nas ludzkim głosem. 25.09.2021 Tekst