Artykuł 27.06.2018 2 min. czytania Tekst Image Życie watchdoga, który – tak jak my – ma ambicję skutecznie reagować na propozycje złego prawa, nie jest usłane różami. A to ministerstwo wyznaczy krótki termin konsultacji, a to jakiś projekt umknie naszej uwadze. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy odnosimy sukcesy – i to telepatyczne! W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się – już po upływie krótkiego, 7-dniowego terminu konsultacji – że Ministerstwo Środowiska planuje wyposażyć inspektorów ochrony środowiska w uprawnienia do prowadzenia czynności rozpoznawczych i operacyjnych. Miały one polegać m.in. na obserwowaniu i rejestrowaniu obrazu i dźwięku za pomocą technik satelitarnych i dronów. Co gorsza, zgodnie z propozycją Ministerstwa inspektorzy mogliby powierzyć przeprowadzenie tej czynności podmiotom prywatnym w drodze umowy. W praktyce mogłoby to doprowadzić do tego, że na straży prawa stanęłyby prywatne firmy ochroniarskie. Chyba nie musimy tłumaczyć, dlaczego to zły pomysł – jeśli jesteście zainteresowani tym tematem, zachęcamy Was do przeczytania naszego artykułu, w którym pisaliśmy o tzw. prywatyzacji bezpieczeństwa. Mimo upływu terminu konsultacji postanowiliśmy przygotować opinię i wysłać ją do resortu. Trzy dni później, kiedy opinia była już gotowa do wysyłki, okazało się, że rząd w ekspresowym tempie przyjął projekt i skierował go do Sejmu. Nasze początkowe zdenerwowanie ustąpiło, kiedy zauważyliśmy, że z ostatecznej wersji projektu zniknęły kontrowersyjne przepisy o powierzaniu prywatnym firmom obserwowania przestrzeni pod kątem naruszeń prawa. Czyżbyśmy byli aż tak skuteczni, że wystarczy oburzyć się na złą propozycję w naszym biurze na warszawskich Filtrach, z którego do Ministerstwa Środowiska jest rzut beretem? Oczywiście piszemy to z przymrużeniem oka – projekt i tak zebrał mnóstwo krytyki. Cieszymy się jednak, że ta propozycja z niego wypadła. Szkoda tylko, że nie zawsze jest tak łatwo! Nie mieliśmy przyjemności zaprezentować naszej opinii Ministerstwu, ale skoro już się napracowaliśmy, to udostępnimy ją Wam: Uwagi Fundacji Panoptykon do projektu ustawy o zmianie ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska [PDF, 375 KB]. Fundacja Panoptykon Autor Temat drony służby bezpieczeństwo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Artykuł Zapraszamy na wydarzenie „Mamy pomysł na Polskę!” Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych OFOP, Fundacja im. Stefana Batorego, Mamprawowiedziec.pl, Stowarzyszenie61 oraz Inicjatywa „Nasz Rzecznik” organizują wydarzenie „Mamy pomysł na Polskę!” (29.09.2023 r.). Wśród omawianych projektów znalazła się także propozycja Fundacji Panoptykon. 27.09.2023 Tekst Artykuł Jak Ministerstwo Cyfryzacji pilnuje swojej bazy zdjęć paszportowych? Idziemy do sądu po informacje! Przyzwyczailiśmy się do myśli, że państwo w swoich rozlicznych bazach przechowuje o nas tysiące informacji. Rejestr PESEL, dane urzędu skarbowego czy ZUS-u, akta stanu cywilnego czy dokumentacja medyczna są jednak rozproszone: każda baza należy do innego podmiotu, a przepływy między zbiorami są… 15.03.2018 Tekst Podcast „Jeśli słyszysz trzaski, to nie jesteś podsłuchiwany” – jakie ślady zostawia Pegasus? Rozmowa z Adamem Haertle „Jeśli komuś wydaje się, że jest podsłuchiwany, bo słyszy stuki i szumy w słuchawce, to prawdopodobnie nie jest podsłuchiwany” – usłyszycie w dzisiejszym podcaście. Skąd zatem wiemy, że Giertych, Brejza i Wrzosek byli inwigilowani? Czy szpiegowanie zostawia ślady? Co może zrobić Pegasus i jak się… 13.01.2022 Dźwięk