Artykuł 22.07.2014 1 min. czytania Tekst Czy można jeszcze anonimowo krytykować kogoś w internecie? Ubiegłotygodniowe orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie każe w to wątpić. Zdaniem sądu wystarczy subiektywne przekonanie osoby, której dotyczy wpis, że doszło do naruszenia jej dóbr osobistych (np. czci i dobrego imienia), by administrator strony zobowiązany był do udostępnienia jej numeru IP autora komentarza. Celem udostępnienia numeru IP osobie, która poczuła się dotknięta wpisem jest możliwość pozwania jego autora. Jednak ani Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, ani żaden inny organ, nie może później zweryfikować, czy pozew nie był tylko pretekstem. Taki tryb zdobywania danych osobowych otwiera natomiast szeroką furtkę np. w celu tzw. copyright trolling lub identyfikacji przez przełożonego krytykujących go pracowników. Wojciech Klicki Autor Temat Internet wolność słowa Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Wybory bez dezinformacji – działamy dalej W zeszłym tygodniu zakończyliśmy serię warsztatów „Wybory bez dezinformacji” dla dziennikarzy mediów lokalnych i krajowych, blogerów i aktywistów, które prowadziliśmy razem z Fundacją Reporterów. Mamy nadzieję, że warsztaty pomogą uczestnikom w zmaganiach z dezinformacją podczas relacjonowania… 05.10.2018 Tekst Artykuł „Kategoryczne nie” Zofii Klepackiej, czyli co wolno w sieci i dlaczego (prywatna) cenzura jest zła Wiedzieliście, co Zofia Klepacka sądzi o prawach osób LGBT+? Do wczoraj my też nie, ale to się zmieniło dzięki nałożeniu na jej kontrowersyjną wypowiedź bana przez Facebooka. W tej sprawie po raz kolejny możemy obserwować zapasy między wolnością słowa a walką z hejtem w sieci. 12.03.2019 Tekst Artykuł Miękkie prawo czy wytrych do samowoli służb? Facebook, Twitter i inne portale będą musiały w ciągu godziny rozpatrzyć zgłoszenie służb dotyczące treści terrorystycznych. Czy będą miały realne szanse na rzetelną ocenę sytuacji? A może nowe rekomendacje Komisji Europejskiej zmierzają do konieczności usuwania z automatu każdej treści zgłoszonej… 07.03.2018 Tekst