Artykuł 22.07.2014 1 min. czytania Tekst Czy można jeszcze anonimowo krytykować kogoś w internecie? Ubiegłotygodniowe orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie każe w to wątpić. Zdaniem sądu wystarczy subiektywne przekonanie osoby, której dotyczy wpis, że doszło do naruszenia jej dóbr osobistych (np. czci i dobrego imienia), by administrator strony zobowiązany był do udostępnienia jej numeru IP autora komentarza. Celem udostępnienia numeru IP osobie, która poczuła się dotknięta wpisem jest możliwość pozwania jego autora. Jednak ani Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, ani żaden inny organ, nie może później zweryfikować, czy pozew nie był tylko pretekstem. Taki tryb zdobywania danych osobowych otwiera natomiast szeroką furtkę np. w celu tzw. copyright trolling lub identyfikacji przez przełożonego krytykujących go pracowników. Wojciech Klicki Autor Temat Internet wolność słowa Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Google śledzi lokalizację naszych telefonów, nawet jeśli ją wyłączyliśmy? Google nie ukrywa, że chce działać w oparciu o ciągłe śledzenie i personalizowanie naszego doświadczenia, bo w tym widzi swoją innowacyjność i źródło zysku. 26.08.2018 Tekst Artykuł ePrivacy: apelujemy do Rady UE o silną ochronę prywatności Wspólnie z 24 europejskimi organizacjami i 13 przedstawicielami biznesu wysłaliśmy do Rady Unii Europejskiej list, w którym apelujemy o wysokie standardy ochrony prywatności użytkowników w rozporządzeniu ePrivacy. 03.12.2018 Tekst Podcast Kto rządzi w sieci? Rozmowa z Wojciechem Orlińskim Fotografia z Marszu Niepodległości, dzieło sztuki czy portret ziemniaka, wszystkie te treści zostały usunięte przez platformy społecznościowe, z powodu łamania regulaminu. Kto dziś decyduje o tym, co widzimy w Internecie? O czym jeszcze decydują internetowi giganci? Skąd wzięła się ich władza i jak… 18.04.2019 Dźwięk