Czy to nie paradoks, że rząd, który…

Artykuł
18.06.2014
1 min. czytania
Tekst
Image

„Czy to nie paradoks, że rząd, który od miesięcy zapowiada ograniczenie uprawnień służb specjalnych i zwiększenie nadzoru nad ich działalnością, przechodzi właśnie polityczne trzęsienie ziemi z powodu wymierzonej w niego inwigilacji? Bynajmniej. Przyzwolenie na gromadzenie danych to miecz obosieczny: w pewnym momencie musi też dosięgnąć tych, którzy sami widzą w nim użyteczne narzędzie. Kultura nagrywania politycznych oponentów ma w Polsce długą tradycję. Być może doszliśmy jednak o jedną aferę podsłuchową za daleko: surrealizm tej sytuacji każe się zastanowić, czemu rzeczywiście służy prewencyjna inwigilacja i czy nie warto wreszcie postawić jej tamy”. Polecamy komentarz Katarzyny Szymielewicz na blogu Fundacji Panoptykon.

Temat

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.