Artykuł 21.06.2012 2 min. czytania Tekst W unijnej Komisji Handlu Międzynarodowego (INTA) zwyciężyła dziś opcja odrzucenia ACTA i głosowania plenarnego w tej sprawie już w lipcu! Oznacza to, że w starciu ze zwolennikami traktatu na razie wygrywamy 5:0. Choć czekaliśmy właśnie na taki wynik, nie da się ukryć, że nie było to łatwe zwycięstwo. A co najważniejsze - finał zmagań z ACTA czeka nas dopiero na początku lipca, podczas głosowania plenarnego w Strasburgu.Parlament Europejski od tygodni był dosłownie oblężony przez lobbystów działających na rzecz ACTA. Hollywood, przemysł rozrywkowy, wydawcy próbowali wpłynąć wszystkimi możliwymi sposobami na europejskich decydentów. Milczeli jednak ci, którzy tak głośno sprzeciwiali się ACTA w styczniu i lutym. Fundacja Panoptykon już w kwietniu informowała o tym, jak ważne dla losów kontrowersyjnej umowy są rekomendacje poszczególnych komisji. Zachęcaliśmy do wysyłania maili i dzwonienia do europosłów. Na te apele zareagowało kilka tysięcy osób, co oznacza, że ruch przeciw ACTA tli się nadal, choć nie jest to już ten sam ogień. Mamy nadzieję, że wydarzenia dzisiejszego dnia zadziałają zapalnie.Do ostatniej chwili nie było wiadomo, jaki będzie ostateczny wynik głosowania. Układ sił w Komisji był bardzo wyrównany, więc sytuacja mogła rozwinąć się w każdym kierunku. Do stałych członków Komisji należy tylko jeden Polak - poseł Paweł Zalewski (PO), który wyraźnie deklarował sprzeciw wobec ACTA i obietnicy dotrzymał, wyłamując się z linii politycznej swojej grupy (Europejska Partia Ludowa). Z grona polskich posłów-zastępców głosował tylko poseł Konrad Szymański (PiS), także przeciwko stanowisku swojej grupy, która wolałaby czekać na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy). A zatem wszyscy Polacy obecni na dzisiejszym posiedzeniu dotrzymali słowa i opowiedzieli się nie tylko za odrzuceniem ACTA, ale także za rozstrzygającym głosowaniem już w lipcu. Mimo że przeciwnicy ACTA zwyciężyli, wciąż niezwykle ważna jest mobilizacja przed głosowaniem plenarnym w Parlamencie Europejskim, które zostało wyznaczone na początek lipca. Liczymy na to, że stawią się na nim wszyscy polscy europosłowie i żaden z nich nie opowie się za ACTA. Decydująca rozgrywka ciągle przed nami i właśnie teraz głos obywateli sprzeciwiających się traktatowi powinien być bardziej słyszalny. Fundacja Panoptykon Autor Linki i dokumenty acta_voting.png595 KBpng Temat prawo autorskie prawo Internet Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Inwigilacja w Polsce: mamy prawo być informowani, ale nie mamy jak z niego skorzystać Obywatelka ma prawo wiedzieć, czy była inwigilowana, a nieudzielenie jej tej informacji narusza jej prawa. Ale jednocześnie, ponieważ polskie przepisy nie przewidują ścieżki, która umożliwiałaby udzielenie jej tej informacji, władze, które tego nie zrobiły, nie złamały prawa. 23.10.2024 Tekst Artykuł Prapremiera Podcastu Panoptykonu Od dziś możecie nas nie tylko czytać, ale również regularnie słuchać – jedząc śniadanie, stojąc w korku, ćwicząc czy grabiąc jesienne liście. Ruszamy z podcastem Panoptykonu, w którym rozmawiamy o tym, co dzieje się, gdy człowiek spotyka się z technologią. Jak zmienia ona nasze życie, jakie… 09.11.2018 Tekst Artykuł Internet jak marzenie Internet działający ponad granicami państw, w którym panuje pełna wolność słowa, a „cenzura” pojawia się tylko jako hasło historyczne na Wikipedii. To marzenie, od którego jesteśmy coraz dalej. Nie tylko przez działania wielkich korporacji, które podzieliły między siebie internetowy tort, ale też… 11.01.2018 Tekst