Artykuł 15.04.2016 1 min. czytania Tekst Image Co łączy kamery monitoringu wizyjnego, karty miejskie i programy śledzące aktywność pracowników? Ile pieniędzy instytucje publiczne przeznaczają na tego typu narzędzia? Które z nich wykorzystują różne miasta? Na te i inne pytania odpowiadaliśmy dotychczas na spotkaniach, które odbyły się w ramach projektu „Państwo a biznes nadzoru” w Krakowie, Lublinie i Warszawie. Teraz kolej na Łódź. Miasto, w którym w komunikacji miejskiej nagrywany jest dźwięk, a monitoring na ul. Piotrkowskiej ma być wykorzystywany między innymi do analizowania tego, z tego, w jaki sposób na tej ulicy czas spędzają łodzianie. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o narzędziach wykorzystywanych przez różne instytucje publiczne i tym, jak sytuacja wygląda w Łodzi, przyjdź na spotkanie 21 kwietnia 2016 r. w Klubie 6. Dzielnica w Łodzi (ul. Piotrkowska 102, II piętro). Serdecznie zapraszamy na godz. 17.00. Spotkanie ma charakter otwarty, nie obowiązują wcześniejsze zapisy. Fundacja Panoptykon Autor Temat dane osobowe monitoring wizyjny miasta służby Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Polskie służby walczą z terroryzmem w tramwajach Obraz z kamer zainstalowanych w stołecznych tramwajach trafi nie tylko do przewoźnika, ale i do… Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – poinformowała Gazeta Wyborcza. Kiedy krytykowaliśmy rozwój monitoringu w komunikacji publicznej, słyszeliśmy, że chodzi o bezpieczeństwo: łapanie wandali, reakcje… 04.01.2021 Tekst Artykuł Czy nowy cyfrowy ład jest możliwy? Wyobraźmy sobie nowy, cyfrowy ład. Taki, w którym ludzie nie są przetwarzani, jak cyfrowa biomasa, ale mają prawo głosu i są w stanie decydować o swoich danych. Dostają usługi, które są dopasowane do ich potrzeb, a jednocześnie bezpieczne. Nie wysyłają ich danych na giełdy reklam, nie śledzą bez… 28.10.2019 Tekst Artykuł Prywatność Europejczyków znów pod ostrzałem Kongresu Choć waszyngtoński Kapitol jest od Polski oddalony o ponad 7000 km, to tworzone przez amerykański parlament prawa bardzo często mogą wpływać bezpośrednio na naszą sytuację. Mowa nie tylko o regulacjach dotyczących internetowych gigantów, takich jak Facebook czy Google, z których usług korzystamy w… 20.03.2018 Tekst