Niemcy: nie będzie blokowania pornografii dziecięcej. Będzie usuwanie - bo skuteczniejsze

Artykuł
24.04.2011
1 min. czytania
Tekst

Niemieckie partie rządzące (CDU/CSU oraz FDP) postanowiły zrezygnować z nowych regulacji umożliwiających blokowania materiałów pornograficznych z udziałem dzieci. Zamiast blokować - rządząca koalicja chce je usuwać. Minister sprawiedliwości, Sabine Leutheusser Schnarrenberger oceniła takie działanie jako właściwą strategię w  efektywnej walce  z pornografią dziecięcą. To wielki sukces niemieckiego ruchu społecznego przeciwko blokowaniu Internetu.

Prawo nakazujące blokowanie stron z pornografią dziecięcą zostało przyjęte przez poprzedni parlament w czerwcu 2009, jednak nigdy nie zostało faktycznie wprowadzone w kraju. Po wyborach nowa koalicja zdecydowała o zachowaniu przepisów o usuwaniu nielegalnych treści, a odrzuciła te dotyczące blokowania dostępu. Po rocznym "okresie próbnym" wygląda na to, że przepisy nakazujące blokowanie zostaną zupełnie zniesione przez nową ustawę.

Trwają spekulacje, czy ta decyzja może być elementem większej umowy "pakietowej", która spowoduje przywrócenie poprzednich zasad retencji danych zniesionych przez niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny. Rzecznicy FDP temu zaprzeczają. Niemieckie organizacje zajmujące się  prawami cyfrowymi poparły decyzję w sprawie blokowania, ale zapowiedziały, że będą uważnie śledzić cały proces implementacji.

Nowe stanowisko Berlina jest bardzo istotnym głosem w trwającej w całej Unii Europejskiej dyskusji czy strony z pornografią dziecięcą należy blokować. Jak na razie  Komisja Europejska i większość państw członkowskich opowiadają się za blokowaniem.

[Źródło: EDRi-Gram]

Pomoc w tłumaczeniu: Dorota Orzeszek

Więcej na ten temat:

Niemcy: Pornografię dziecięcą usuną, zamiast blokować

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.