Artykuł 10.06.2013 1 min. czytania Tekst O profilowaniu w sieci nigdy zbyt wiele. Tym razem polecamy artykuł Pawła Góreckiego. A w nim o tym, jakie informacje na nasz temat będą zbierać mapy Google, jakie wnioski mogą wyciągnąć aplikacje na podstawie analizy naszych rutynowych działań, jak firmy zmieniają nasze dane w swoje pieniądze oraz o tym, że anonimizacja danych nie zawsze gwarantuje nam anonimowość. W świecie, w którym toaleta jest produktem bardziej deficytowym niż telefon, to wszystko ma znaczenie. Małgorzata Szumańska Autorka Temat profilowanie Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Czy z sieci znikną banery wymuszające „zgody” na profilowanie w celach marketingowych? Ważny wyrok TSUE Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał ważny wyrok w sprawie przeciwko IAB Europe dotyczącej zbierania „zgód” na profilowanie w celach marketingowych. Czy ta decyzja zatrzyma inwazyjne śledzenie i profilowanie reklam, na którym korzystają setki „zaufanych partnerów” IAB Europe, w tym… 08.03.2024 Tekst Podcast Namierzeni. Rozmowa z Adamem Hofmanem o marketingu w sieci W dzisiejszych czasach trudno jest oddzielić politykę od marketingu politycznego. W tej rozmowie skupimy się na tym drugim. Jak dotrzeć z odpowiednim komunikatem do konkretnej osoby przed komputerem? Jak dokładnie można ją stargetować? Czy wiadomo, o czym myśli, co ukrywa? O bazach danych,… 10.10.2019 Dźwięk Artykuł Reklama polityczna na Facebooku: zmowa milczenia Polskie partie polityczne nie korzystają z precyzyjnego kierowania komunikatów do wyborców na Facebooku, ale to nie powód do odetchnięcia z ulgą. Od skandalu Cambridge Analytica minęły niemal dwa lata, ale narzędzia wprowadzone przez Facebooka, które miały pozwolić na większą przejrzystość reklam… 27.04.2020 Tekst