Artykuł 20.04.2018 2 min. czytania Tekst Image Reforma ochrony danych osobowych to nie tylko RODO. Jest jeszcze tzw. brzydsza siostra RODO, czyli dyrektywa policyjna. Na jej implementację zostało... 18 dni. I dopiero wczoraj poznaliśmy projekt ustawy „o ochronie danych osobowych przetwarzanych w związku z zapobieganiem i zwalczaniem przestępczości”. Czy będzie to zmarnowana szansa na solidne wzmocnienie obywateli względem wszechmocnych służb? Dyrektywa policyjna miała za zadanie wzmocnić prawa obywateli w zetknięciu z państwem, m.in. przyznając im prawo informacji, że byli przedmiotem zainteresowania ze strony służb i możliwość złożenia skargi na inwigilację. Jest jednak pełna wyjątków i furtek umożliwiających państwom na osłabienie uprawnień jednostki. Po pierwszej analizie projektu uważamy, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji – autor projektu – skrzętnie z tych furtek skorzystało, uznając np. że spod zakresu ustawy wyłączy hurtowo służby specjalne - Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencję Wywiadu, służby wojskowe, a nawet CBA. Resort dorzucił jednak też coś „od siebie”, np. uzależniając możliwość skorzystania przez jednostkę z prawa do informacji o przetwarzanych danych od wykazania „niezbędności dla ochrony żywotnych interesów” przez osobę, której dane dotyczą. Co gorsza, przepisy dotyczące możliwości zakwestionowania działań Policji czy Straży Granicznej przed Prezesem Urzędu Ochrony Danych Osobowych są wyjątkowo niejasne. Unia Europejska przyjęła dyrektywę 27 kwietnia 2016 r. z terminem wdrożenia przez państwa członkowskie do 6 maja 2018 r. MSWiA ignorowało ten obowiązek, a teraz (cóż za niespodzianka!) nie ma już czasu na przeprowadzenie rzetelnych konsultacji społecznych. Niemniej w przyszłym tygodniu będziemy szczegółowo analizowali projekt. Wojciech Klicki Wesprzyj naszą walkę o wolność i prywatność. Wpłać darowiznę na konto Fundacji Panoptykon lub przekaż nam 1% swojego podatku (KRS: 0000327613). Wojciech Klicki Autor Temat służby Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Poradnik Specjalny poradnik na specjalny czas COP24 – oficjalnie szczyt klimatyczny Narodów Zjednoczonych, nieoficjalnie – doroczny zjazd aktywistów z całego świata zaangażowanych w walkę na rzecz ochrony klimatu – 3 grudnia w Katowicach rozpoczyna się jedno z najgorętszych wydarzeń w tym roku. A skoro ma być gorąco, to Policja będzie mogła… 29.11.2018 Tekst Artykuł Program Pegasus. Historia upadku [recenzja] Opowieść Laurenta Richarda i Sandrine Rigaud „Pegasus; Jak szpieg, którego nosisz w kieszeni, zagraża prywatności, godności i demokracji" to fascynująca historia międzynarodowego dziennikarskiego śledztwa realizowanego w czasie pandemii COVID-19. 13.10.2023 Tekst Artykuł Suma naszych strachów. Czego się boimy w związku z kryzysem na granicy? W Fundacji Panoptykon bardzo poważnie traktujemy zobowiązanie, jakim jest nasza misja. Konsekwentnie, od ponad dekady, kontrolujemy kontrolujących – bez względu na ich barwy polityczne. Niezwykle rzadko zabieramy głos w sprawach bezpośrednio z tą misją niezwiązanych. Ale kiedy widzimy, że na… 01.10.2021 Tekst