Artykuł 03.07.2012 4 min. czytania Tekst Image W walce z ACTA wkroczyliśmy na ostatnią prostą. Przed nami jeszcze tylko jedno, rozstrzygające głosowanie w Strasburgu. Już jutro Parlament Europejski zadecyduje o dalszych losach umowy, która wzbudziła kontrowersje niespotykane w historii unijnej polityki zagranicznej. Tym samym czeka nas finał ponad 2-letniej kampanii, która eksplodowała na początku roku. ACTA stała się symbolem walki o wolny, otwarty i niezdominowany przez komercyjne interesy internet. Pod tymi hasłami dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice, a setki tysięcy protestowały w sieci. W opinii publicznej protesty przeciwko ACTA stały się polem walki o poszanowanie głosu obywateli. Czy jutro eurodeputowani przypomną sobie i docenią ten głos? Powody, dla których ACTA budzi tak wielkie kontrowersje, przypominamy w apelu do eurodeputowanych, który wczoraj podpisało 57 organizacji z całej Europy. ACTA to element większej układanki: jeden z wielu mechanizmów gry politycznej, która z roku na rok doprowadza do coraz większego ograniczenia praw podstawowych użytkowników internetu ze względu na ochronę wąsko pojętych interesów komercyjnych. To dlatego apelujemy do eurodeputowanych o wyjście „poza ACTA” i rozpoczęcie poważnej, otwartej na głos obywateli, debaty o zasadach, jakie w przyszłości powinny obowiązywać w internecie, aby pogodzić wszystkie istotne dla społeczeństwa wartości. Nie ulega wątpliwości, że jutrzejsze głosowanie w sprawie ACTA będzie mieć wymiar symboliczny: eurodeputowani swoim wyborem zademonstrują ogólne podejście do regulacji prawnej internetu i poszanowanie dla oczekiwań, z jakimi bardzo stanowczo wystąpili na początku tego roku obywatele w całej Europie. A już za dwa lata, przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego, ci sami obywatele podejmą decyzję, komu powierzyć zajmowanie się polityką w kluczowych dla nich sprawach przez kolejną kadencję. Czego oczekujemy od eurodeputowanych? Oprócz tradycyjnego „Nie dla ACTA”, nie mogą dopuścić do przełożenia głosowania w tej sprawie na przyszły rok, ponieważ w realiach europejskiej polityki takie posunięcie taktyczne otworzyłoby drogę do przyjęcia kontrowersyjnej umowy. Szczególnie liczymy na polskich europosłów: zgodnie z zapowiedziami, polskie delegacje ze wszystkich ugrupowań politycznych nie wstrzymają się od głosu, ale jasno opowiedzą się przeciwko ACTA. Liczymy, że dotrzymają słowa i pokażą, że liczą się ze zdaniem wyborców. Już za 24 godziny wszystko będzie jasne. Do końca w parlamentarnych kuluarach toczy się jednak walka o głosy i przekonanie eurodeputowanych. Podczas gdy 57 organizacji i tysiące działających niezależnie obywateli namawiają swoich reprezentantów do głosowania na „nie”, o poparcie dla umowy apeluje 130 organizacji zrzeszających twórców i firmy z całej Europy, a Europejska Partia Ludowa zapowiada, że będzie chciała przełożyć jutrzejsze głosowanie i zaczekać na opinię Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Nic nie jest jeszcze przesądzone. Apel 57 organizacji sprzeciwiających się ACTA Więcej na ten temat: Dlaczego Fundacja Panoptykon walczy z ACTA? Gra o ACTA Katarzyna Szymielewicz Autorka Linki i dokumenty stop_acta.png16.88 KBpng Temat wolność słowa prawo autorskie prawo Internet Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Gdzie jesteśmy z rozporządzeniem ePrivacy? Pamiętacie rozporządzenie ePrivacy? Miało ono wejść w życie razem z RODO i być specjalną regulacją dotyczącą prywatności w Internecie. Od ostatniego głosowania w europarlamencie upłynął już prawie rok, od listopada nad projektem pracuje Rada Unii Europejskiej – a końca prac nie widać. Mimo to… 28.09.2018 Tekst Artykuł Facebook decyduje Podczas gdy my badamy rolę Facebooka w kampanii wyborczej, niektórzy politycy na własnej skórze odczuwają problemy związane z arbitralnymi decyzjami firmy. Jeden z kandydatów startujący w jesiennych wyborach parlamentarnych twierdzi, że otrzymał zakaz publikacji postów do 8 listopada, inny – ze… 03.10.2019 Tekst Artykuł Rozumie czy nie? O Facebooku i języku polskim Niemal rok temu polscy użytkownicy Facebooka uzyskali możliwość odwołania się do krajowego punktu kontaktowego od decyzji o blokadzie treści opublikowanej na portalu. Do punktu trafiło do tej pory ok. 800 zgłoszeń. Dlaczego o tym przypominamy? Bo wszystkie te zgłoszenia firma rozpatrzyła po polsku… 11.10.2019 Tekst