Robert Hannigan, szef brytyjskiej agencji wywiadu elektronicznego…

Artykuł
07.11.2014
1 min. czytania
Tekst
Image
Element dekoracyjny

Robert Hannigan, szef brytyjskiej agencji wywiadu elektronicznego GCHQ skarży się, że korporacje internetowe nie współpracują już tak chętnie ze służbami wywiadowczymi. Rok temu Edward Snowden wywołał dyskusje o prawie do prywatności i potrzebie kontroli nad działaniami służb specjalnych. Ta debata sprawiła, że coraz więcej klientów korporacyjnych gigantów oczekuje od nich skutecznej ochrony ich danych. Zdaniem niektórych ten trend zagraża powszechnemu bezpieczeństwu i wzmacnia organizacje terrorystyczne: „Jeśli ame­ry­kań­skie firmy in­ter­ne­to­we stały się nie­uf­ne wobec NSA i GCHQ, to agen­cje te mogą ob­wi­niać wy­łącz­nie sie­bie. (...) (Jed­nak) GCHQ i inne agen­cje muszą zmie­rzyć się z trud­nym za­da­niem zwal­cza­nia dżi­ha­dy­stycz­ne­go ter­ro­ry­zmu. (...) Za­gro­że­nie ter­ro­ry­zmem wzra­sta, a zdol­ność agen­cji szpie­gow­skich do jego mo­ni­to­ro­wa­nia ma­le­je" - oce­nia Financial Times. Pogląd, że nie da się pogodzić ochrony bezpieczeństwa z przestrzeganiem praw człowieka, wielokrotnie krytykowała Fundacja Panoptykon. Do apelu Hannigana odniosła się też Katarzyna Szymielewicz w ostatniej audycji Połączenie w radiu TOK FM.

Polecamy nasze opracowanie: Dostęp państwa do danych użytkowników usług internetowych. Siedem problemów i kilka hipotez.

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.