Artykuł 19.04.2012 3 min. czytania Tekst W wyroku z 18 kwietnia 2012 r. Trybunał Konstytucyjny (sygn. K 33/11) stwierdził, że zmiana ustawy o dostępie do informacji publicznej – nazywana „poprawką Rockiego” - jest niezgodną z Konstytucją. Oznacza to, że od chwili publikacji wyroku przepis umożliwiający ograniczenie dostępu do informacji publicznej ze względu na „ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa” nie obowiązuje. Niestety – ze względu zakres wniosku Prezydenta – Trybunał mógł uznać ten przepis za niekonstytucyjny jedynie ze względów proceduralnych, nie odniósł się natomiast do tego, czy takie ograniczenie dostępu do infomacji publicznej jest dopuszczalne w demokratycznym państwie. Wprowadzenie możliwości ograniczenia dostępu do informacji publicznej ze względu na „ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa” od początku budziło wątpliwości co do zgodności z art. 61 Konstytucji: prawem dostępu do informacji publicznej. W trakcie procesu legislacyjnego nie tylko organizacje pozarządowe, ale też biura legislacyjne Sejmu i Senatu wskazywały na to, że taka przesłanka jest zbyt szeroka i nieprecyzyjna. Pomysł ograniczenia dostępu do informacji publicznej znalazł się pierwotnie w rządowym projekcie implementacji dyrektywy, która zobowiązywała Polskę do wprowadzenia zasad ponownego wykorzystania informacji publicznej (tzw. re-use). Ponieważ groziły nam kary za jej niewdrażonie, projekt rozpatrywany był w trybie pilnym. Przy okazji „wrzucono” do niego ograniczenie dostępu do informacji. Pod wpływem powszechnej krytyki w uchwalonej przez Sejm ustawie to rozwiązanie się nie znalazło. Senat powrócił jednak do tego pomysłu i w trybie poprawki wpisał do projektu nowelizacji art. 5 ust. 1a (wprowadzający ograniczenie). Stało się to w trybie niezgodnym z ustawą zasadniczą. Senat może bowiem poprawiać ustawę, ale nie wykraczając poza jej problematykę – w tym wypadku re-use. W innym wypadku mamy do czynienia z inicjatywą ustawodawczą Senatu, która powinna być procedowana w innym trybie. Mimo tak daleko idących wątpliwości – zarówno co do istoty ograniczenia, jak i trybu jego wprowadzenia – Prezydent zdecydował się podpisać nowelizację ustawy o dostępie do informacji publicznej, by zaraz później skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. W swoim wniosku Prezydent zdecydował się jedynie na podniesienie zarzutów proceduralnych. Trybunał nie mógł więc badać „poprawki Rockiego” merytorycznie. Na wczorajszej rozprawie wniosek Prezydenta poparł zarówno przedstawiciel Prokuratury Generalnej, jak i Sejmu – poseł Ryszard Kalisz. Kalisz w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że jego zdaniem w poprawce pomieszano system ochrony informacji niejawnych z systemem dostępu do informacji publicznej. Wyrok ma moc obowiązującą (co oznacza uchylenie art. 5a ustawy) z chwilą publikacji wyroku. Niestety fakt, że Trybunał nie mógł zbadać merytorycznej zasadności ograniczenia powoduje, że parlamentarzyści mogą ponownie uchwalić ograniczenie w identycznym brzmieniu, ale z zachowaniem odpowiedniej procedury. Liczymy, że jeśli tak rzeczywiście się stanie, sprawa ponownie trafi do TK, który uchyli taki przepis. W komentarzu opublikowanym w Gazecie Wyborczej redaktor Ewa Siedlecka stawia tezę, że „ta sprawa to jeden wielki wstyd dla wszystkich jej uczestników”. Trudno się z tym nie zgodzić. Powstaje tylko pytanie, jak wiele informacji publicznych nie zostało udostępnionych przez kilkumiesięczny okres obowiązywania „poprawki Rockiego”.Dokumenty w sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym (wniosek Prezydenta, stanowisko Sejmu i Prokuratora Generalnego)Opracowanie: Wojciech Klicki Na ten temat również:Gazeta Wyborcza: Poprawka Rockiego niekonstytucyjna. Ale może wrócićDziennik Internautów: TK: Poprawka Rockiego wprowadzona niezgodnie z konstytucją Wojciech Klicki Autor Temat informacja publiczna Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Centralny Rejestr Umów: jawność z zaskoczenia Od lipca 2022 r. każda umowa zawarta przez jednostkę sektora finansów publicznych ma być ujawniona w Centralnym Rejestrze Umów prowadzonym przez Ministerstwo Finansów. To ważny krok w kierunku jawności finansów państwa, który może pomóc zapobiegać nie tylko korupcji, ale też dyskryminacji płacowej… 12.11.2021 Tekst Artykuł SKW: Niejawność na szkodę państwa Służba Kontrwywiadu Wojskowego, zamiast z otwartą przyłbicą spierać się z nami o granice jawności działań służb specjalnych, po raz kolejny ucieka się do wykorzystywania kruczków prawnych. Tym razem chodzi o ujawnienie liczby pobranych przez Służbę w 2015 r. 12.04.2019 Tekst Artykuł Kancelaria Sejmu powinna udostępnić listy poparcia kandydatów do KRS „Bo RODO” słyszeliśmy w ostatnich miesiącach od wielu instytucji uchylających się w ten sposób od udostępnienia informacji publicznej. Wbrew tym stanowiskom, z samego RODO wynika, że nie stosuje się go do ujawniania dokumentów urzędowych. Jednak właśnie „ze względu na RODO” – a konkretnie… 30.07.2019 Tekst