Artykuł 16.04.2014 1 min. czytania Tekst Wydawnictwo Wielka Litera wydało książkę Luke’a Hardinga „Polowanie na Snowdena” (tytuł oryginału: „The Snowden Files”, Vintage Books/The Guardian, 2014). „Polowanie na Snowdena” to przede wszystkim próba poznania i zrozumienia Edwarda Snowdena, młodego, skrytego człowieka, który stał się jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci XXI w. Bohater, patriota, cyberanarchista czy rosyjski szpieg? Książka Hardinga nie daje prostych odpowiedzi. Za to jest pełna ciekawych informacji nie tylko o Snowdenie, ale również o osobach, które zdecydowały się mu pomóc, takich jak choćby Glen Greenwald i Laura Poitras. Fundacja Panoptykon Autor Temat programy masowej inwigilacji antyterroryzm Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Prywatność Europejczyków znów pod ostrzałem Kongresu Choć waszyngtoński Kapitol jest od Polski oddalony o ponad 7000 km, to tworzone przez amerykański parlament prawa bardzo często mogą wpływać bezpośrednio na naszą sytuację. Mowa nie tylko o regulacjach dotyczących internetowych gigantów, takich jak Facebook czy Google, z których usług korzystamy w… 20.03.2018 Tekst Artykuł Systemie, zamknij się! O „Loginie” Tomasza Lipki Przed laty Julian Tuwim pytał igraszką, co by było, „Gdyby ze wszystkich na świecie małp / Zrobić jedną małpę nad małpy”, dzisiaj coraz częściej zastanawiamy się nad tym, jak wyglądać by mógł świat, gdyby ze wszystkich naszych SMS-ów, e-maili, wiadomości na Messengerze, nagrań na monitoringu… 13.09.2019 Tekst Artykuł Hermes w worku. Pytamy Prokuraturę, co kupiła Prokuratura Krajowa miała korzystać z „profesjonalnego narzędzia do automatyzacji procesu gromadzenia informacji z otwartych źródeł” o nazwie Hermes. Spytaliśmy instytucję o szczegóły. 06.03.2024 Tekst