Artykuł 02.02.2018 3 min. czytania Tekst Image Naczelny Sąd Administracyjny oddalił dziś nasze skargi kasacyjne w sprawach dotyczących dostępu do informacji, czy ABW i CBA korzystają z narzędzi mogących służyć masowej inwigilacji. Dla sądu to jasne, że odpowiedź na nasze wnioski zagraża bezpieczeństwu państwa.W 2015 r. zadaliśmy służbom szereg szczegółowych pytań, m.in. o to, czy korzystają z narzędzi do przeszukiwania Internetu pod kątem słów kluczowych. Naszym zdaniem nowe technologie wykorzystywane przez służby do nadzoru elektronicznego mogą być niezwykle przydatne w ich pracy operacyjnej. Ale mogą też posłużyć do masowej inwigilacji, której ofiarami będą nie tylko osoby faktycznie podejrzane. Sytuację pogarsza fakt, że stosowanie narzędzi, o które pytaliśmy, nie podlega jakiejkolwiek zewnętrznej kontroli (np. GIODO czy sądu). Dlatego, wykorzystując dostęp do informacji publicznej, chcieliśmy przeprowadzić choć namiastkę tej kontroli – sprawowanej przez społeczeństwo, które dowiedziałoby się, że np. nasze komentarze na Facebooku są trałowo przeszukiwane pod kątem słów kluczowych.Niestety, zarówno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jak i Naczelny Sąd Administracyjny, nie zgodziły się z naszymi postulatami. Wystarczyło, że służby powiedziały „tajne” i na informacje spuszczona została zasłona milczenia – bez względu na to, czy ich ujawnienie zagroziłoby bezpieczeństwu państwa, czy nie. Dla NSA było dziś oczywiste, że wszystkie informacje, których dotyczyły pytania, muszą pozostać tajne. Służby nie muszą nawet uzasadniać, jakiego typu zagrożenie wiąże się z ujawnieniem tych informacji. Dzisiejsze wyroki to przejaw szerszej tendencji, z którą mierzymy się od kilkunastu miesięcy. Przejaw niezrozumienia, że nawet kontrolujący muszą być kontrolowani.Wojciech KlickiAktualizacja (14.02.2018): omówione wyżej wyroki są już dostępne w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych - wyrok w sprawie przeciwko ABW (sygn. I OSK 706/16), wyrok w sprawie przeciwko CBA (sygn. I OSK 668/16)Wesprzyj naszą walkę o wolność i prywatność! Wpłać darowiznę na konto Fundacji Panoptykon i przekaż nam 1,5% swojego podatku (KRS: 0000327613). Wojciech Klicki Autor Temat służby Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Prywatność Europejczyków znów pod ostrzałem Kongresu Choć waszyngtoński Kapitol jest od Polski oddalony o ponad 7000 km, to tworzone przez amerykański parlament prawa bardzo często mogą wpływać bezpośrednio na naszą sytuację. Mowa nie tylko o regulacjach dotyczących internetowych gigantów, takich jak Facebook czy Google, z których usług korzystamy w… 20.03.2018 Tekst Artykuł Tajne narzędzia służb Systemem automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych dysponują centra handlowe i niektóre miasta. Jednak ujawnienie, czy ABW korzysta z takiego narzędzia, zagraża bezpieczeństwu państwa. Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie rozstrzygnął sprawę prowadzoną przez Stowarzyszenie Watchdog. 25.07.2018 Tekst Artykuł Niekontrolowana inwigilacja dotyka też aktywistów i aktywistki. Organizacjo, poprzyj petycję, żeby to zmienić! Trwa kampania „Podsłuch jak się patrzy”, w której Fundacja Panoptykon zwraca uwagę na niekontrolowaną inwigilację ze strony policji i służb. Do tej pory temat był obojętny rządzącym niezależnie od tego, którą stronę sceny politycznej reprezentowali. Kampania ma pokazać, że czas to zmienić, bo… 19.04.2021 Tekst