Artykuł 20.01.2015 1 min. czytania Tekst Trybunał Konstytucyjny rozpoznał dziś wniosek Prokuratora Generalnego dotyczący kompetencji Najwyższej Izby Kontroli do sięgania po tzw. dane wrażliwe. Ustawa o NIK uprawnia kontrolerów do wykorzystywania takich danych, jeśli „jest to niezbędne do przeprowadzenia kontroli”. W dotychczasowej dyskusji nawet Najwyższa Izba Kontroli wskazywała, że tak szerokie uprawnienia nie są jej potrzebne do prowadzenia działań. Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego ma charakter zakresowy – TK uznał, że tylko dostęp do niektórych rodzajów danych wrażliwych narusza konstytucyjną zasadę prywatności i autonomii informacyjnej. Dotyczy to dostępu do danych o poglądach politycznych, kodzie genetycznym, nałogach i życiu seksualnym. Jednak pozostałe typy danych, m.in. te dotyczące przynależności wyznaniowej i etnicznej czy stanu zdrowia, nadal będą dostępne kontrolerom NIK. Zdaniem TK jest to bowiem niezbędne do realizacji zadań Izby, np. kontroli działań służby zdrowia. Wojciech Klicki Autor Temat dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Ukryta cena darmowych usług. Sąd oceni, czy PZU wyłudzał zgody na marketing Żyjemy w świecie, w którym dane osobowe mają dla biznesu realną wartość – i to nierzadko większą niż kwota, którą konsument mógłby zapłacić za usługę. Stąd prawdziwy wysyp „darmowych” usług, w których realna płatność ukryta jest gdzie indziej, a informacja o tym schowana w regulaminach, „zgodach”… 06.07.2022 Tekst Podcast Unijna baza danych o zdrowiu – jak to będzie działać? Rozmowa z mec. Michałem Chodorkiem Urzędujący minister zdrowia sięga do prowadzonej przez resort bazy danych dotyczących zdrowia i leczenia po informacje, których użyje do próby zdyskredytowania lekarza, który go krytykował. To jednostkowa sytuacja, która nie powinna mieć miejsca. 25.04.2024 Dźwięk Artykuł Jak działa bankowe prawo do wyjaśnienia? Ocena zdolności kredytowej to kluczowy punkt w procesie pozyskiwania kredytu. Dlatego kilka miesięcy temu cieszyliśmy się z sukcesu, tj. przyznania klientom banków prawa do żądania wyjaśnienia, co wpłynęło na ich punktację. Jak wypadają pierwsze doświadczenia ze stosowaniem nowych przepisów? 04.08.2019 Tekst