Służby pod (nieco) lepszą kontrolą. Komentujemy propozycję zmian w prawie

Artykuł
12.12.2025
7 min. czytania
Tekst
Image
Kobieta przeglądająca dokumenty

Minister Koordynator Służb Specjalnych zaproponował zmiany w przepisach o służbach. Sąd ma zyskać możliwość zweryfikowania, czy kontrola operacyjna jest prowadzona zgodnie z prawem. To przełom, bo dotychczas sąd wyrażał jedynie zgodę w danej sprawie. Później już nie mógł sprawdzić, jak służby korzystają ze swoich uprawnień. Istnieje jednak ryzyko, że przepisy pozostaną tylko na papierze. Komentujemy propozycję nowych przepisów.

Przełom: sąd będzie mógł sprawdzić, czy służby prowadzą kontrolę operacyjną zgodnie z prawem

W listopadzie rząd skierował do uzgodnień międzyresortowych projekt ustawy zmieniającej ustawę o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz ustawy o innych służbach.

Rząd wprawdzie nie ogłosił konsultacji publicznych, ale sprawa jest na tyle ważna z punktu widzenia praw obywateli i obywatelek, że zabraliśmy głos (naszą opinię załączamy pod tekstem).

Projekt wprowadza – przełomową! – możliwość sprawdzania przez sądy, jak służby realizują kontrolę operacyjną. Obecnie sąd jedynie wyraża zgodę na wniosek np. o założenie podsłuchu (dla porządku: może też jej nie wyrazić, choć sędziowie sporadycznie korzystają z tej możliwości). Jednak nie zagląda służbom przez ramię już w trakcie prowadzenia tego podsłuchu. A to miałoby się zmienić.

Kierunek jest słuszny, ale czy coś faktycznie się zmieni? W naszej opinii zwracamy uwagę na luki nowej propozycji.

Jak zapewnić „efekt chłodzący” wobec nadmiernego apetytu służb

Jeśli nowe przepisy mają mieć „efekt chłodzący” wobec służb i ograniczać pole do nadużyć, konieczne są dwie zmiany.

Po pierwsze – obowiązek (a nie tylko możliwość). Możemy założyć, że znajdzie się sąd, który postanowi skorzystać z nowych uprawnień. Ale nie możemy ignorować rzeczywistości: sądy mają zazwyczaj długą listę spraw, którymi muszą, a nie tylko mogą, się zająć.

Po drugie – odpowiednie zasoby. Na realizację nowych uprawnień nie przewidziano żadnych nowych środków finansowych (chociażby na etaty). Przykładowo: w Sądzie Okręgowym w Warszawie, który sprawuje nadzór nad większością służb i miałby najwięcej możliwości sprawdzania, czy te nie przekraczają uprawnień – prawdopodobnie nie będzie miał kto tego robić. Dotyczy to np. odsłuchiwania nagrań zgromadzonych w trakcie prowadzonej kontroli, co jest konieczne do oceny, czy była ona uzasadniona.

„Nie wyobrażam sobie tego organizacyjnie do zrobienia, bo jeżeli w dowolnym czasie sąd miałby możliwość przerwania takiej kontroli, to musiałby ocenić najpierw jej wyniki, czyli musiałby zapoznać się z materiałem, który został na przestrzeni tego czasu – od momentu zarządzenia kontroli do momentu weryfikacji – zgromadzony. Powiem, że przy naszych obecnych możliwościach kadrowych, przy liczbie sędziów, przy obciążeniu obowiązkami, przy tym, że część sędziów z tych czynności jest wyłączona, powiem szczerze, że […] ja sobie tego nie wyobrażam. Nałożenia na nas kolejnych obowiązków w tych realiach, które mamy”.

Uzasadnienia zgody na kontrolę operacyjną – ujednolicenie zasad

Rząd już wcześniej wprowadził obowiązek uzasadniania zgód na kontrolę operacyjną. Ta zmiana okazała się jednak niewystarczająca (a nawet nieskuteczna). Z kilku powodów.

Po pierwsze, wprowadzone zmiany nie dotyczą wszystkich służb. Na przykład w przypadku wniosków o podsłuch składanych przez Krajową Administrację Skarbową uzasadnienia wymaga tylko odmowa – sędziemu łatwiej jest się więc zgodzić. Inaczej jest w przypadku takich służb jak Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Policja. W ich przypadku każda decyzja wymaga uzasadnienia.

Po drugie, część sędziów uważa, że zmiana, którą rząd wprowadził w drodze rozporządzeń, jest nieskuteczna. Bazując na art. 98 kodeksu postępowania karnego, argumentują, że postanowienia, których nikt nie może zaskarżyć, nie wymagają uzasadnienia. A tak się składa, że postanowień o zgodzie na podsłuch nikt nie może zaskarżyć…

Na te dwa wyzwania odpowiada projekt, wprowadzając jednolite zasady dla wszystkich służb. To dobry krok, ale nie koniec problemów.

Uzasadnienie o treści „wniosek spełnia wszystkie wymogi” to, formalnie rzecz biorąc, też uzasadnienie. Co prawda nic nie wnosi, jeśli chodzi o prawa jednostki, którą ma chronić przed nadmierną inwigilacją, ale za to mieści się na pieczątce. Którą – wiemy to z dobrego źródła – niektóre sądy się obecnie posługują.

I ostatni, bynajmniej nie najmniejszy, problem. W postępowaniach o zgodę na przeprowadzenie kontroli operacyjnej bierze udział tylko jedna strona: służba, która o to wnioskuje. Osoba poddana takiej formie kontroli nie jest w żaden sposób reprezentowana – nie ma nikogo, kto skontrowałby argumenty przedstawione przez służby („adwokata prywatności”). Bez tego postępowanie jest jednostronne: sąd słyszy tylko argumenty „za”; nie ma kogoś, kto zada niewygodne pytania, stojąc po stronie osoby potencjalnie inwigilowanej.

Po co kontrola nad służbami

Europejski Trybunał Praw Człowieka w maju 2024 r. w sprawie o inwigilację (Pietrzak, Bychawska-Siniarska i inni przeciwko Polsce) powiedział jasno: w Polsce nie ma dostatecznej kontroli nad działaniami służb. To, że sąd jest pytany o zgodę na podsłuch (lub inny rodzaj kontroli operacyjnej), to za mało. Powinien też móc sprawdzić, czy służba prowadzi kontrolę operacyjną (na którą sąd się zgodził) zgodnie z prawem. Zaś osoba, która została poddana kontroli operacyjnej, powinna zostać o tym fakcie poinformowana (już po zakończeniu tej kontroli) i mieć możliwość złożenia skargi na prowadzone względem siebie czynności.

Spodziewaliśmy się systemowych zmian, jeśli chodzi o nadzór nad tym, jak służby zbierają informacje o obywatelach i obywatelkach. Nie spodziewaliśmy się, że zajdą one szybko – ale jednak nieco szybciej, niż ma to miejsce. Cieszy nas natomiast zmiana w podejściu: rząd przestał powtarzać, że kontrola nad działaniami służb zaszkodzi skuteczności Policji i innych formacji dbających o nasze wspólne bezpieczeństwo. Według nas jest wręcz przeciwnie: realna kontrola ogranicza pole do nadużyć wobec jednostki, dzięki czemu rośnie zaufanie do służb. A to fundament ich skutecznego działania na rzecz społeczeństwa.

Ważne jednak, aby obecne fikcyjne mechanizmy kontroli nie zostały zastąpione inną fikcją.

Przekaż 1,5% podatku Fundacji Panoptykon.

Pomóż kontrolować kontrolujących!

KRS: 0000327613

Anna Obem
Współpraca
Temat

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje danejakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności.