Artykuł 17.02.2021 3 min. czytania Tekst Image Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce wyposażyć ZUS w szerokie kompetencje żądania praktycznie nieograniczonych danych i informacji, i to od bliżej nieokreślonych podmiotów i osób – poinformował portal prawo.pl. A wszystko po to, żeby ZUS mógł wygodniej i dokładniej sprawdzać, czy osobie przebywającej na zasiłku na pewno się jej on należy.ZUS już teraz ma możliwość sprawdzania, czy osoba ubezpieczona nie remontuje domu lub nie podróżuje po egzotycznych krajach, podczas gdy powinna leżeć. Pozornie może się więc wydawać, że projekt jedynie porządkuje sytuację, ale niestety tak nie jest. Nowy przepis umożliwi ZUS nie tylko sprawdzanie profili społecznościowych klientów i klientek (co już robi), ale też zażądanie informacji od portalu internetowego. Urzędnicy i urzędniczki będą mogli też poprosić o informacje o osobie ubezpieczonej sąsiadkę, rodzinę i organizacje społeczne. W tym sensie uprawnienia zakładu do zdobywania informacji zyskują quasi-policyjny charakter. A przy okazji dopytywania przez ZUS o to, co robi osoba przebywająca na zasiłku, może ucierpieć prywatność tej ostatniej – trudno sobie wyobrazić pytanie sąsiadów, czy ktoś zachowuje się jak na osobę chorą przystało bez informowania ich, że jest chora (a skoro jest sprawdzana, to do tego podejrzana o wyłudzanie zasiłku!).Nie mamy wątpliwości, że policja ścigająca przestępców, zwłaszcza których przestępstwa wiążą się z dużą społeczną szkodliwością, powinna mieć szerokie możliwości działania. ZUS dysponuje ogromnymi środkami publicznymi, co też do pewnego stopnia usprawiedliwia jego ciekawość. Natomiast weryfikowanie, czy ktoś nie wyłudza świadczenia chorobowego powinno mieć swoje granice, które w tym wypadku zostały przekroczone. Usprawnienie procesu weryfikowania prawdomówności obywatelek i obywateli przez tę instytucję nie może odbywać się kosztem praw tych ostatnich.Prawo.pl: ZUS jak policjant - zapyta sąsiada, co robiłeś na chorobowymRządowe Centrum Legislacji: Projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustawDzięki Twojemu możemy szybko reagować na pojawiające się propozycje zagrażające wolności. Wesprzyj Fundację Panoptykon i przekaż 1,5% podatku (KRS: 0000327613). Anna Obem Autorka Temat prawo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Fikcyjna reforma w służbach Czy Policja i służby specjalne wdrożyły RODO? Nie. Dlaczego? Bo mają – a w zasadzie powinny mieć – odrębne zasady. Regulacje dotyczące ochrony danych osobowych w sektorze bezpieczeństwa zawiera unijna dyrektywa policyjna. W polskim wydaniu będzie to tylko fikcja, a służby będą mogły więcej niż… 27.11.2018 Tekst Artykuł Komentarz prof. Ewy Łętowskiej do wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 4 czerwca 2024 r. (sygn. akt XXIV C 2032/20) „To wygrał czy przegrał?” w taki lapidarny sposób polskie media zwykły reagować na wyroki sądowe. To bardzo uproszczona wizja skutków wyroku. Komentowana sprawa dobrze ilustruje konieczność falsyfikacji zero-jedynkowej oceny, bo motywy „sądzenia się” bywają bardzo różne. 22.10.2024 Tekst Artykuł Stan zagrożenia i pogotowia – nowa furtka do bezkarności władzy? Nowa ustawa wprowadzająca definicje „stanu zagrożenia” i „stanu pogotowia” umożliwi premierowi ograniczanie swobód konstytucyjnych bez kontroli Sejmu – informuje Gazeta Wyborcza. Czy rząd wykorzystuje sytuację, żeby ułatwić sobie narzucanie niebezpiecznych dla praw i wolności rozwiązań? 29.03.2022 Tekst