WIEDZA

30.05.2011

Omijanie cenzury, by korzystać z wolności obywatelskich, wytwarzanie wielu informacji i łączenie potrzebujących z pomagającymi możliwe jest dzięki Internetowi – to oczywiste. Jednak na co dzień nie myślimy o tym, że dzieje się tak również dlatego, że ta wielokierunkowa autostrada informacyjna nie ma właściciela ani kontrolera, który decydowałby o tym, co można publikować. Ale przyszłość może być inna.

26.05.2011

Na dzisiejszym (26 maja) posiedzeniu Rady Miasta warszawscy radni będą decydować o losie projektu uchwały zakładającej wprowadzenie nowej taryfy przewozowej. Jej przyjęcie oznaczać będzie nie tylko stopniowe, wysokie podwyżki cen biletów, ale również dalsze ograniczenie możliwości korzystania z komunikacji miejskiej w sposób anonimowy.

18.05.2011

Według twórców porozumienia, ACTA ma utrudnić wprowadzanie na rynek fałszywych towarów, jak również ograniczyć piractwo w środowisku cyfrowym. W opinii krytyków, ACTA proponuje ochronę własności intelektualnej ogromnym kosztem, tzn. w sposób, który może narażać na odpowiedzialność podmioty całkiem niewinne. ACTA może również otwierać drogę do naruszeń prywatności i praw podstawowych w imię walki z piractwem. Wreszcie może ona utrudniać obywatelom niektórych państw dostęp do leków ratujących życie.

14.05.2011

Projekt ustawy o Systemie Informacji Oświatowej budzi coraz większe kontrowersje. Czy rzeczywiście powinniśmy się jej obawiać, a jeśli tak, to dlaczego?

System Informacji Oświatowej, w którym zbierane są dane dotyczące oświaty, działa w Polsce od 2005 r. i niemal od początku krytykowany jest za nierzetelność i podatność na nadużycia. Nowy SIO ma być odpowiedzią na te problemy. Jednak nie jest on unowocześnioną wersją starego systemu. Różnice między nimi mają charakter zasadniczy: nowy projekt został oparty na zupełnie innej filozofii gromadzenia danych.

26.04.2011

Ministerstwo Infrastruktury zorganizowało debatę na temat tego, jak uregulować w prawie problem plików „cookies” (tzw. ciasteczek) – czyli informacji, które są w sposób automatyczny zapisywane w pamięci urządzeń, za pomocą których korzystamy z Internetu. Zasadniczym zadaniem ciasteczek jest identyfikacja użytkownika (tj. jego profilu i ustawień przeglądarki - nie tożsamości!), kiedy wchodzi do sieci. Bez ciasteczek bylibyśmy tylko przypadkowym numerem IP, a więc „Internet” nie mógłby nam zaoferować żadnych udogodnień ani spersonalizowanych usług (zapamiętywania haseł, koszyków zakupowych, sprofilowanej reklamy czy wyników wyszukiwania). Coraz częściej ciasteczka są konieczne nawet dla prawidłowego wyświetlenia strony internetowej. Cały problem polega na tym, żeby dobrze określić granicę między „koniecznością” czy „udogodnieniem” a nieuzasadnionym naruszeniem prywatności. Na tym zasadniczo utknęła dzisiejsza debata.

26.04.2011

Czesi wygrali walkę o prywatność w komunikacji elektronicznej. Tamtejszy Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy o retencji danych za niekonstytucyjne, tym samym zwalniając operatorów telekomunikacyjnych i dostawców Internetu z obowiązku przechowywania danych o komunikacji elektronicznej ich klientów. Polskie prawo w tym zakresie jest o wiele gorsze, ale wciąż obowiązuje. Obowiązek retencji danych wynika z przepisów Unii Europejskiej. Przyjęto go na fali strachu po zamachach w Madrycie i Londynie, wierząc, że wojna z terroryzmem wymaga dostarczenia służbom wywiadowczym wszelkich możliwych danych. Cztery lata po wejściu tych przepisów w życie krajobraz polityczny i poglądy na sensowność retencji danych są diametralnie inne...

25.04.2011

Strategia „samoregulacji” w kontekście problemu nielegalnych materiałów publikowanych w sieci opiera się na założeniu, że każdy środek, który można podjąć w walce z cyberprzestępczością jest, ipso facto, dobry. Taki sposób rozumowania prowadzi do przekonania, że bez względu na to jak bardzo nie na miejscu jest pomysł nałożenia na prywatne firmy obowiązku egzekwowania prawa w Internecie, najważniejsze, by „ktokolwiek” robił „cokolwiek.” Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna.

20.04.2011

Do walki z przestępczością retencja jest użyteczna, ale nie niezbędna. Zgodnie z Europejską Kartą Praw Podstawowych i Europejską Konwencją Praw Człowieka można ingerować w prywatność, ale tylko w sposób proporcjonalny, czyli niezbędny dla ochrony m.in. bezpieczeństwa i porządku publicznego. Zebrane przez Komisję Europejską i przez nas analizy wcale nie dowodzą, że bez retencji nie da się skutecznie zwalczać przestępczości. Np. w Niemczech, gdzie Trybunał Konstytucyjny uznał obowiązek retencji za sprzeczny z konstytucją już dwa lata temu, retencji nie ma, a wykrywalność przestępstw się nawet poprawia...

20.04.2011

Na posiedzeniu 13 i 14 kwietnia 2011 r. Senat rozpatrzył projekt ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia, który 25 marca przyjął Sejm. Na 86 obecnych senatorów 55 głosowało za, 2 – przeciw i aż 29 wstrzymało się od głosu. Na etapie prac sejmowych projekt wywołał duże kontrowersje, głównie w związku z krytyką ze strony Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. W ostatnich tygodniach Ministerstwo Zdrowia podkreślało jednak, że w toku prac senackiej Komisji Zdrowia wprowadzono do projektu zmiany, które „usatysfakcjonowały” GIODO. Czy na pewno?

17.04.2011

Spór o retencję danych w Unii Europejskiej wkroczył w kluczowy etap. W poniedziałek, 18 kwietnia Komisja Europejska opublikuje od dawna oczekiwany raport, w którym oceni funkcjonowanie kontrowersyjnej dyrektywy o retencji danych, przyjętej na fali walki z terroryzmem w 2006 r. Europejska koalicja organizacji broniących praw cyfrowych (EDRi) – w tym Fundacja Panoptykon – opublikowała już dziś swój „raport cień”, w którym wykazujemy, że dzięki retencji danych obywatele w zasadzie nic nie zyskali w sferze bezpieczeństwa, a wiele stracili w sferze prywatności.

Dane zgromadzone przez Komisję Europejską na potrzeby oceny dyrektywy – w tym uzyskane od polskiej policji – nie potwierdziły, że retencja jest niezbędna do skutecznej walki z przestępczością. Tymczasem w Polsce rząd zapowiada zmianę obowiązującego prawa dotyczącego retencji danych...

Strony