Uwagi Fundacji Panoptykon do projektu rozporządzenia ePrivacy

E-privacy ma za zadanie wprowadzić nowe standardy ochrony naszej prywatności w sieci. Co będzie dozwolone w targetowanej reklamie, ile będą o nas wiedzieć wszystkie aplikacje zainstalowane na smartfonie albo jakie dane będzie mogła przekazywać do bazy nasza inteligentna lodówka – m.in. o tym przesądzą nowe przepisy. Dlatego w projekcie rozporządzenia znajdziemy postanowienia dotyczące zasad przetwarzania metadanych (czyli np. informacji o naszej lokalizacji, przeglądanych stronach czy o tym, z kim i kiedy się kontaktujemy). Tylko pozornie są to kwestie techniczne. W rzeczywistości chodzi o nas i o nasze prawa w codziennym cyfrowym życiu.

Etap prac: projekt został przyjęty przez Parlament Europejski w październiku 2017 r. Nad rozporządzeniem pracuje obecnie Rada Unii Europejskiej. Po przyjęciu stanowiska Rady rozpocznie się tzw. trialog, czyli negocjacje pomiędzy Parlamentem, Radą a Komisją, w których zostanie wypracowany ostateczny tekst rozporządzenia. 

Dowiedz się więcej:

Gdzie jesteśmy z rozporządzeniem ePrivacy?

ePrywatność czy eŚledzenie – czy branża reklamowa postawi na swoim?

Przeczytaj nasze uwagi przesłane do Ministerstwa Cyfryzacji, które reprezentuje Polskę w Radzie: