Artykuł 28.08.2013 3 min. czytania Tekst Image Na prośbę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przedstawiliśmy wraz z Amnesty International opinię w sprawie projektu nowej ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Naszym zdaniem nie tylko nie rozwiązuje ona palących problemów – takich jak retencja danych telekomunikacyjnych, ale wręcz tworzy nowe. Z oficjalnych deklaracji rządu wynika, że zmiany funkcjonowania służb specjalnych w Polsce dotyczyć będą dwóch obszarów: nadzoru nad ich funkcjonowaniem (reforma strukturalna) i uprawnień (reforma kompetencyjna). Przedstawiony do konsultacji społecznych projekt ustawy o ABW ma się wpisywać w ten pierwszy obszar i zmieniać strukturę nadzoru nad ABW. Projekt przenosi nadzór nad Agencją z Premiera na Ministra Spraw Wewnętrznych oraz likwiduje Kolegium ds. służb specjalnych. Jego autorzy nie powstrzymali się jednak od pogrzebania w kompetencjach Agencji – rozwiązując kilka problemów inne zostawili na boku, a jeszcze inne po prostu stworzyli. Tymczasem naszym zdaniem najważniejsze, z perspektywy praw i wolności obywatelskich, jest pilne ograniczenie i uporządkowanie kompetencji służb, zwłaszcza jeśli chodzi o sięganie przez nie po billingi i inne dane telekomunikacyjne. Co projekt rozwiązuje? Jeszcze w 2010 r. Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę, że kontrola operacyjna (najbardziej ingerujące w prawa jednostki narzędzie w rękach służb) może być dopuszczalna tylko w konkretnych sprawach. Służby nie powinny więc mieć uprawnienia do realizacji kontroli operacyjnej w ogólnie zdefiniowanych celach, jak np. zapobiegania przestępstwom godzącym w podstawy ekonomiczne państwa. Przepisy prawa powinny dokładne określać, o jakie przestępstwo w Kodeksie karnym chodzi. Po trzech latach od postanowienia Trybunału jest szansa, że projekt ten problem rozwiąże. Co projekt pomija? Nie rozwiąże jednak innych problemów, zwłaszcza związanych z dostępem do danych telekomunikacyjnych, w tym billingów. Dziś dostęp ten jest możliwy bez konieczności uzyskiwania zgody sądu ani kontroli jakiegokolwiek zewnętrznego organu. Co więcej, wbrew przepisom tzw. dyrektywy retencyjnej, która mówi o dostępie do danych tylko w celu „wykrywania poważnych przestępstw”, polskie przepisy – m.in. projekt nowej ustawy o ABW – pozwalają na sięganie po dane w sprawie każdego przestępstwa, a nawet w innych celach, jak np. „prowadzenia działań w zakresie profilaktyki kontrwywiadowczej”. Jednocześnie Agencja jest jedną z trzech polskich służb (obok Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego), które nie muszą niszczyć pobranych danych nawet wówczas, gdy nie są już one przydatne. Na oba problemy zwróciła uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich we wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, w którym zakwestionowała zgodność z Konstytucją m.in. ustawy o ABW. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że rozwiązanie kwestii nadzoru nad sięganiem po dane telekomunikacyjne przez Policję i inne służby wymaga systemowej zmiany, jednak pierwszym krokiem mogłoby być ograniczenie uprawnień poszczególnych służb w ich ustawach kompetencyjnych. Natomiast wprowadzenie obowiązku niszczenia danych przez ABW jest znacznie łatwiejsze i trudno zrozumieć, dlaczego wciąż tego nie zrobiono. Jakie problemy tworzy projekt? Zamiast rozwiązywać stare problemy, projekt tworzy nowe – szczególnie zaniepokoił nas pomysł przyznania Agencji prawa do tworzenia list osób „mogących mieć związek z przestępstwami o charakterze terrorystycznym”. Na listach miałyby się znaleźć m.in. osoby uznane za „zdolne logistycznie do przeprowadzenia zamachu” lub osoby „zaangażowane w konstruowanie ładunków wybuchowych lub propagowanie informacji na temat ich konstruowania”. Te kryteria są bardzo nieprecyzyjne, a co gorsze projekt zupełnie nie zajmuje się konsekwencjami, jakie będą wynikać ze znalezienia się na takiej liście. Nie ma w nim mowy ani o możliwości skorygowania swoich danych, ani o ścieżce odwoławczej. Od razu nasuwa się porównanie do tzw. czarnych list osób i organizacji podejrzewanych o terroryzm opracowywanych przez ONZ i UE. I nie jest to dobre skojarzenie. Wojciech Klicki Projekt nowej ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Opinia Fundacji Panoptykon i Amnesty International w sprawie projektu Uzupełnienie Opinii w zakresie dostępu ABW do danych telekomunikacyjnych Wojciech Klicki Autor Linki i dokumenty panoptykon_ai_msw_projekt_ustawy_o_abw_opinia_26.08.2013.pdf371.85 KBpdf abw_logo.gif19.4 KBgif projekt_ustawa_o_abw_20.08.2013.pdf1.14 MBpdf Postanowienie sygnalizacyjne Trybunału Konstytucyjnego (sygn. S 4/10)42.5 KBmsword panoptykon_msw_abw_2.pdf491.12 KBpdf abwlogo.jpg43.45 KBjpeg Temat retencja danych służby bazy danych prawo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Tajne narzędzia służb Systemem automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych dysponują centra handlowe i niektóre miasta. Jednak ujawnienie, czy ABW korzysta z takiego narzędzia, zagraża bezpieczeństwu państwa. Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie rozstrzygnął sprawę prowadzoną przez Stowarzyszenie Watchdog. 25.07.2018 Tekst Artykuł Panoptykonowe Centrum Legislacji Kilka tygodni temu opublikowaliśmy projekt nowej ustawy o ochronie informacji niejawnych. Każdy projekt, nawet dotyczący tajemnic, powinien być jawny, szczególnie że ustawa dotknie m.in. 17.06.2019 Tekst Artykuł Jak Ministerstwo Cyfryzacji pilnuje swojej bazy zdjęć paszportowych? Idziemy do sądu po informacje! Przyzwyczailiśmy się do myśli, że państwo w swoich rozlicznych bazach przechowuje o nas tysiące informacji. Rejestr PESEL, dane urzędu skarbowego czy ZUS-u, akta stanu cywilnego czy dokumentacja medyczna są jednak rozproszone: każda baza należy do innego podmiotu, a przepływy między zbiorami są… 15.03.2018 Tekst