Artykuł 26.03.2019 3 min. czytania Tekst Image Prezes UODO ogłosiła nałożenie pierwszej kary na gruncie RODO: kara w wysokości ok. 950 tys. zł (220 tys. euro) została nałożona na firmę, która nie spełniła obowiązku informacyjnego wobec osób prowadzących działalność gospodarczą.Ukarana firma pozyskiwała dane osobowe z publicznie dostępnych rejestrów państwowych, m.in. CEIDG, i tworzyła z nich bazy danych pozwalające sprawdzić wiarygodność kontrahentów. Przedsiębiorcom, którzy udostępnili w rejestrze swój adres e-mail, firma wysłała wiadomość z informacją o tym, że przetwarza ich dane. Jednak w przypadku osób, które podały wyłącznie adres lub numer telefonu, firma ograniczyła się do zamieszczenia informacji na swojej stronie internetowej. Powołała się przy tym na art. 14 ust. 5 RODO, który zwalnia administratorów z obowiązku informacyjnego, jeśli jego spełnienie jest niemożliwe lub wymaga niewspółmiernie dużego wysiłku. W tym przypadku nie ulega wątpliwości, że poinformowanie było możliwe (firma dysponowała danymi kontaktowymi), a więc wszystko rozbija się o to, czy wysłanie listów do pozostałych przedsiębiorców stanowiło „niewspółmiernie duży wysiłek”. Zdaniem UODO – nie.Informowanie o tym, kto i w jakim celu przetwarza dane, to punkt wyjścia dla skutecznej ochrony danych – nie wiedząc, kto i po co przetwarza nasze dane, nie mamy szans realizować swoich praw, np. poprosić o ich usunięcie. Prawa wynikające z RODO przysługują również jednoosobowym przedsiębiorcom. Zwracaliśmy na to uwagę, krytykując w cyklu „RODO na tacy” złą praktykę firm polegającą na zawłaszczaniu danych osób prowadzących działalność gospodarczą. Podkreślenie wagi obowiązku informacyjnego przez Prezesa UODO to ważny sygnał zarówno dla administratorów, jak i dla osób, które często czują się bezsilne wobec firm wykorzystujących ich dane w niewiadomych celach i bez ich zgody.Prawie milion złotych to niemała kwota. Jednak ocena, czy kara jest zbyt wysoka, czy zbyt niska, wymaga znajomości konkretnych okoliczności sprawy – zgodnie z RODO kara ma być skuteczna, proporcjonalna i odstraszająca w indywidualnym przypadku. W wypowiedzi dla mediów Prezes UODO powiedziała, że wysokość kary powinna być na tyle duża, by administrator nie wkalkulował jej w koszty swojej działalności. W pełni się z tym zgadzamy i liczymy na to, że praktyka urzędu sprawi, że firmy zyskają kolejny argument – finansowy, aby wpisać silną ochronę danych w swoje codzienne działania.Karolina IwańskaPolecamy:Panoptykon: Zawłaszczenie danych osób prowadzących działalność gospodarcząWesprzyj nas w walce o wolność i prywatność. Przekaż swój 1,5% podatku Fundacji Panoptykon! Nasz nr KRS: 0000327613. Fundacja Panoptykon Autor Temat reforma ochrony danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł „Będzie na czas”, czyli rząd zwleka z wdrożeniem dyrektywy policyjnej Już tylko 68 dni zostało na wdrożenie unijnej dyrektywy policyjnej, która miała wzmocnić prawa obywatelek i obywateli wobec państwa. Do Fundacji Panoptykon już kilka miesięcy temu trafił nieoficjalny projekt ustawy wdrażającej dyrektywę, ale oficjalnie w resorcie spraw wewnętrznych „trwają prace… 27.02.2018 Tekst Artykuł 7 „złotych” zasad ochrony danych w marketingu bezpośrednim Brak dostępu do profilu, zgoda tylko na profilowanie wykorzystujące słabości, czarna lista zapomnianych – to ciekawostki z przygotowanego przez Polskie Stowarzyszenie Marketingu kodeksu postępowania w branży marketingu bezpośredniego, o uroczym skrócie KODO. Branża kreatywna kreatywnie podeszła… 22.02.2019 Tekst Poradnik Prawo do wyjaśnienia w pytaniach i odpowiedziach W kwietniu wejdzie w życie nowe prawo: do wyjaśnienia decyzji kredytowej. Na jaki problem odpowiada? Co konkretnie zmienia się w przepisach? W jakich sytuacjach będzie można skorzystać z nowego prawa? Ile będzie to kosztowało? Odpowiadamy na najważniejsze pytania. 05.04.2019 Tekst