Artykuł Wiceburmistrza prawo do prywatności: sąd stawia granice Gdzie jest granica prawa do prywatności osoby publicznej? Kto złamał prawo: lokalny polityk wykorzystujący służbowy komputer do prywatnych rozmów, czy mieszkaniec, który je upublicznił? W głośnej sprawie z Lęborka sąd uznał, że ten ostatni jest winny ujawnienia prywatnej korespondencji.Po tym jak w 2008 r. intymne szczegóły internetowych rozmów wiceburmistrza Lęborka (43-letniego) z mieszkanką tego miasta (30-letnią) zostały upublicznione przez jej ojca, w lokalnej społeczności zawrzało. Polityk stracił posadę, ale to ona przegrała proces cywilny: ujawnienie prywatnej korespondencji jest niezgodne z prawem. 18.11.2011 Tekst
Artykuł NSA o wykorzystywaniu biometrii w miejscu pracy: zgoda pracownika nie wystarczy! Naczelny Sąd Administracyjny wydał bardzo ważny wyrok (sygn. 06.10.2011 Tekst
Artykuł Pracowniku, uważaj na GPS w pracy! Pracodawcy sprawdzają, jak pracownicy wykonują obowiązki poza siedzibą firmy - do kontroli wykorzystywane są zewnętrzne firmy, systemy GPS i monitoring wideo. Według danych firmy informatycznej HDS co trzeci polski pracodawca sprawdza, w jaki sposób pracownik korzysta ze służbowych komunikatorów internetowych. Z kolei dwie na trzy firmy kontrolują jego pocztę elektroniczną. Coraz częściej jednak pracodawcy wręcz inwigilują swoich podwładnych, łamiąc przy okazji przepisy. 22.02.2011 Tekst
Artykuł Więcej danych o pracowniku dla pracodawcy? Na razie będzie status quo Na wczorajszym śniadaniu naukowym w Akademii Leona Koźmiskiego, uczelni znanej z biznesowego zacięcia, GIODO „tłumaczył się” studiującym tam przyszłym pracodawcom, dlaczego wycofał z Senatu petycję złożoną przez swojego poprzednika o podjęcie inicjatywy ustawodawczej mającej n 18.02.2011 Tekst
Artykuł Uśmiech, proszę! Sala obsługi interesantów sopockiego urzędu miasta i niektóre placówki PKO BP – w tych miejscach możecie natknąć się na urządzenia rozpoznające, czy siedzący naprzeciw Was pracownik się uśmiecha i jak często to robi. Co więcej, Wasza – jako klientów – mimika też podlega analizie i podniesione kąciki ust są skrzętnie liczone. Wszystko to odbywa się w ramach opisywanej przez media usługi firmy Quantum Lab. Co o tym sądzicie? Czy popieracie taką troskę o jakość usługi, czy może to o jeden gadżet za daleko? A może jesteście pracownikami, których uśmiechy już są lub dopiero będą zliczane i chcielibyście podzielić się z nami swoimi opiniami? Zanim podejmiemy działania w tym temacie, chcemy poznać Wasze zdanie. Piszcie w komentarzach pod tekstem! 28.10.2019 Tekst