WIEDZA

28.01.2013

Mija właśnie rok od ogłoszenia przez Komisję Europejską projektu kompleksowej reformy prawa ochrony danych osobowych. Zmiany w obecnych przepisach są obiektywnie konieczne, a stawka naprawdę wysoka – w końcu chodzi o naszą prywatność. Akty prawne, które regulują zasady ochrony danych osobowych, pochodzą jeszcze z lat 90. i po prostu nie mają szans nadążyć za dynamicznym rozwojem technologii. Najbardziej cierpimy na tym my – obywatele społeczeństwa informacyjnego, którzy dawno utracili kontrolę nad przepływem swoich danych. Tak nie musi być. Odpowiedzią na ten stan rzeczy jest nowy projekt rozporządzenia o ochronie danych osobowych, nad którym trwają prace w Unii Europejskiej. Projekt liczy ponad 100 stron i dotyczy bardzo skomplikowanej materii. Jego szczegółową analizę opracowaliśmy wspólnie z grupą międzynarodowych ekspertów i opublikowaliśmy na blogu. W tym miejscu przedstawiamy tylko pięć powodów, dla których warto zainteresować się reformą. Oto subiektywny wybór najważniejszych, pozytywnych (!) zmian, na jakie możemy liczyć, jeśli...

24.01.2013

Zazwyczaj o nadzorze mówimy w kontekście całych populacji czy większych grup, takich jak pracownicy, pacjenci czy użytkownicy sieci, rzadziej zaś skupiamy się na bezpośrednich stosunkach między ludźmi. Tymczasem i tutaj występują relacje władzy. Mają one inny, zindywidualizowany cel, ale niekiedy bardzo podobny charakter. W swoim artykule Surveillance Studies and Violence Agaist Wome Shoshana Magnet (profesorka socjologii na Uniwersytecie w Ottawie) podjęła próbę pokazania punktów wspólnych między nadzorem a przemocą wobec kobiet.

22.01.2013

Powiedzenie „jak cię widzą, tak cię piszą” nabiera nowych znaczeń w kontekście Internetu. Bo niestety czasem zdarza się, że widzą ci, którzy nie powinni i łatwo mogą spisać… na straty. Wspomaganie się portalami społecznościowymi przy rekrutacji pracowników i sprawdzanie profili potencjalnych kandydatów to coraz powszechniejsze zjawisko. A skoro w oparciu o takie kryteria można zadecydować o tym, czy się kogoś zatrudni, równie dobrze można podjąć decyzję o zwolnieniu. Z powodu zdjęcia, wpisu czy komentarza…

18.01.2013

Kiedy w październiku ubiegłego roku władze kilku teksańskich szkół średnich wprowadziły obowiązek noszenia przez uczniów nowych identyfikatorów, wybuchła dyskusja na temat ochrony prywatności. Okazało się bowiem, iż każdy identyfikator wyposażony jest w chip RFID, dzięki któremu możliwe jest określenie dokładnej lokalizacji osoby, która go nosi. A tym samym – sprawdzenie, czy uczeń wagaruje albo spóźnia się na zajęcia. Koncepcja noszenia RFID przez uczniów jest częścią szerszego programu Student Locator. Warta 1,7 mln dolarów inicjatywa ma objąć ogółem 112 szkół i 100 tysięcy uczniów.

08.01.2013

Po świąteczno-noworocznej przerwie Parlament Europejski wraca do pracy. Na pierwszy ogień idzie projekt ważny i pilny, który z racji na znaczenie społeczne i fizyczną objętość ochrzciliśmy "wielką reformą prywatności". Jan Philipp Albrecht, poseł-sprawozdawca dla tego projektu a jednocześnie członek Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, opublikował długo wyczekiwaną propozycję poprawek do rozporządzenia o ochronie danych osobowych, którego projekt w styczniu ubiegłego roku opracowała Komisja Europejska. To zwrotny moment w pracach parlamentarnych, a przede wszystkim sygnał, na którą stronę przechyla się szala politycznych nastrojów: ochrony naszej prywatności czy ułatwienia przepływu danych w celach komercyjnych.

06.12.2012

W filmie "Raport mniejszości" klientom przy wejściu do centrum handlowego skanuje się tęczówki. Dzięki takiej identyfikacji, komputery mogą ich witać po imieniu, a na ścianach sklepów wyświetlać spersonalizowane reklamy. Tak 10 lat temu Steven Spielberg przedstawiał realia roku 2054. Rzeczywistość pokazała, że na takie wynalazki wcale nie trzeba będzie tak długo czekać – już teraz w marketingu zaczynają być wykorzystywane podobne narzędzia.

Twórcy reklam zawsze chcieli, by były one jak najbardziej skuteczne. W zwiększeniu efektywności miało pomóc dotarcie do indywidualnego konsumenta, obecnie coraz łatwiejsze dzięki rozwojowi nowych technologii. Pod tym względem największe pole do popisu reklamodawcy mają w Internecie, jednak także poza wirtualną rzeczywistością zaczynają sobie radzić coraz lepiej…

22.11.2012

Od dwóch lat między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi obowiązuje tzw. porozumienie SWIFT. Dotyczy ono przekazywania amerykańskim władzom danych na temat transakcji bankowych, w przypadku, gdy okaże się to niezbędne do walki z terroryzmem. Czyli bardzo często. Umowa od początku budziła duże kontrowersje, zarówno w europarlamencie, jak i wśród organizacji społecznych. Choć ostatecznie udało się wprowadzić do niej gwarancje, które miały zapobiec hurtowemu przekazywaniu danych do USA, praktyka pokazuje, że nie znajdują one odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Dziewięcioro europosłów z grupy politycznej ALDE (Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy) skierowało do Komisji Europejskiej pytanie dotyczące implementacji porozumienia o współpracy Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych w zakresie "śledzenia finansowania terroryzmu" (tzw. porozumienie SWIFT). Wątpliwości podniesione przez parlamentarzystów tylko potwierdzają słuszność naszych zastrzeżeń wobec tej kontrowersyjnej umowy.

16.11.2012

Coraz więcej osób dostrzega, jak poważnym problemem jest rozwój technologii pozwalających na śledzenie użytkowników w Internecie. Już pod koniec 2010 roku pojawiły się propozycje dodania do przeglądarek narzędzi, które umożliwiałyby zablokowanie lub przynajmniej utrudnienie śledzenia. Pewnym (choć wciąż niedoskonałym, bo niewiążącym) rozwiązaniem mogłoby być przyjęcie standardu Do Not Track, zaproponowanego przez Microsoft w nowej wersji popularnej przeglądarki. Mogłoby, gdyby nie sprzeciwiały się temu inne firmy internetowe i reklamodawcy...

W Europie obowiązują przepisy, które co do zasady wymagają zgody użytkownika na śledzenie w sieci dla celów marketingu behawioralnego. Reszta świata nie zajmuje tak jasnego stanowiska. Jednak w ramach World Wide Web Consortium (W3C; organizacja, która zajmuje się ustanawianiem standardów pisania i przesyłu stron WWW) jest opracowywany standard Do Not Track (DNT:1; sygnał oznaczający brak zgody na śledzenie użytkownika danej przeglądarki).

12.11.2012

Po prawie dwunastu miesiącach debaty publicznej, w której przeciwko prezydenckiej nowelizacji ustawy Prawo o zgromadzeniach zgodnie opowiedziały się skrajnie różne środowiska – związki zawodowe, anarchiści, narodowcy, prawica i lewica, eksperci OBWE, organizacje broniące praw człowieka i konstytucjonaliści – projekt w lekko złagodzonej formie wszedł w życie. Mamy zatem ostrzejsze przepisy i, jak pokazały wydarzenia towarzyszące tegorocznym obchodom 11 listopada – wciąż ten sam problem z egzekwowaniem prawa. Wszystko wskazuje na to, że kontrowersyjna ustawa stanie się groteskowym przykładem ograniczenia, które obowiązuje tylko praworządnych.

08.11.2012

Z tegoroczną Światową Konferencją Telekomunikacyjną (WCIT), która ma odbyć się w Dubaju wiąże się wiele kontrowersji. W polskich i światowych mediach już w maju można było przeczytać o tym, że „ONZ zamierza przejąć kontrolę nad Internetem”. Oczywiście problem ten jest dużo bardziej skomplikowany, niż go wówczas opisywano. Szczyt w Dubaju będzie sceną, na której różni aktorzy będą bronić swoich interesów. Zapewne Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU) będzie chciał zyskać większy wpływ na sprawy dotyczące Internetu.

Niedawno Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zorganizowało warsztaty dotyczące WCIT. Obecny na tym spotkaniu przedstawiciel ITU w trakcie swojej prezentacji próbował zdemistyfikować obecne w mediach legendy związane z rewizją ITR. Jednak według nas przynajmniej część z przytoczonych przez niego argumentów jest nietrafna i zasługuje na polemikę. 

Strony