Kim są ludzie, których inwigilują amerykańskie służby?
programy masowej inwigilacji
Dziennikarze „Washington Post” przez cztery miesiące analizowali przekazane przez Snowdena informacje dotyczące działalności NSA.
W najnowszym materiale śledczym Jacob Appelbaum, John Goetz i Lena Kampf (wersja rozbudowana materiału po niemiecku ukazała się na łamach
Z dokumentów dołączonych do książki Gleena Grenwalda „Snowden.
Po doniesieniach Edwarda Snowdena o stosowaniu przez amerykańskie służby specjalne programów takich jak PRISM i współpracy firm internetowych z NSA, wzmogła się krytyka programu Safe Harbour – czyli mechanizmu ułatwiającego transfery danych do USA. Jednak po kilku miesiącach Komisja Europejska trochę ochłonęła i dostrzegła gospodarcze znaczenie transferów danych do USA: w komunikacie z listopada 2013 r. najwięcej uwagi poświęca „odbudowie zaufania” w relacjach z Waszyngtonem. Mimo to wiele wskazuje, że Safe Harbour czekają zmiany: na linii UE-USA trwają negocjacje nad nową wersją porozumienia, a równolegle do Trybunału Sprawiedliwości UE skierowano pytanie o zgodność programu z Kartą praw podstawowych. W tej chwili pewna jest jedynie potrzeba zmian, ale trudno przewidzieć jaką przyjmą one formę.
Austriacki Trybunał Konstytucyjny uchylił przepisy zobowiązujące operatorów do przechowywania i udostępniania służbom danych telekomunikacyjnych. Oznacza to, że już kolejny sąd konstytucyjny w UE uznał nieograniczony dostęp organów ścigania do billingów, danych o abonencie, geolokalizacji czy numerze IP, za niemożliwy do pogodzenia z prawem do prywatności. Dzisiejszy wyrok jest konsekwencją orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE, który 8 kwietnia uznał dyrektywę retencyjną za niezgodną z Kartą Praw Podstawowych, z kolei dwa tygodnie później obowiązywanie przepisów krajowych zawiesił słowacki sąd konstytucyjny. Niestety, wciąż nie wiadomo, kiedy polski Trybunał Konstytucyjny wyda wyrok w sprawie dotyczącej uprawnień służb specjalnych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że informacja o istnieniu porozumień między Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i amerykańską National Security Age
Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu wpadła na bardzo prosty sposób ograniczania programów szpiegowskich prowadzonych m.in. przez National Security Agency (NSA): obniżyła im poziom finansowania.
Kolejne dokumenty ujawnione przez Edwarda Snowdena prezentują coraz głębszą, tajną, międzynarodową współpracę amerykańskiego NSA (National Security Agency) z rządami innych krajów w prowadzeniu wspólnej inwigilacji. Serwis The Intercept opisuje szczegółowo program RAMPART-A, którego celem jest dostarczenie rządom krajów spoza „sojuszu pięciorga oczu”, w tym prawie całej Unii Europejskiej, narzędzi do prowadzenia inwigilacji własnych obywateli w zamian za dostarczanie NSA zdobytych w ten sposób danych. Program obejmował nie tylko wykorzystywanie amerykańskiego sprzętu, ale również umożliwianie przez kraje partnerskie dostępu NSA do ich infrastruktury telekomunikacyjnej. W 2013 roku co najmniej 9 z z 13 opisywanych w ujawnionych dokumentach stacji masowo podsłuchujących było aktywnych. Największe z nich potrafią obserwować ruch nawet z 70 sieci i dostawców usług internetowych i telekomunikacyjnych równocześnie.