Parlament Europejski w Strasburgu poparł właśnie wynegocjowane z rządami wzmocnienie kompetencji unijnej agencji Frontex. Agencja ma za zadanie strzec granic UE przez nielegalną imigracją. Jej działania są jednak często kontrowersyjne z punktu widzenia przestrzegania standardów praw człowieka.
Choć Unia wspiera oczywiście tzw. arabską wiosnę na północy Afryki, postanowiła także „wesprzeć” kraje na południu Europy, które w ostatnich miesiącach są szczególnie narażone na napływ imigrantów z tamtego regionu. Do końca roku Frontex ma powołać europejskie zespoły straży granicznej, które wspomogą kraje UE w kontrolowaniu granic.
Zgodnie z tym, co podaje Rzeczpospolita, kompetencje zespołów będą dość szerokie: będą one złożone z oddelegowanych przez państwa członków krajowych służb straży granicznej. Będą mogli interweniować na prośbę zainteresowanego państwa, w szczególności „w przypadku nagłego i niekontrolowanego przepływu imigrantów”, dużych imprez sportowych lub wydarzeń politycznych. Strażnicy będą też uprawnieni do interwencji humanitarnych na zewnętrznych granicach UE oraz udzielania pomocy na morzu.