WIEDZA

20.10.2013

Obraża Cię komentarz na internetowym forum? Czujesz się dotknięty wpisem na czyimś blogu? Chcesz dochodzić ochrony swoich praw, ale nie wiesz jak? Nie jesteś całkiem bezbronny. Poniżej przedstawiamy instrumenty prawne, które pozwalają chronić dobre imię. Mają one wiele wad – z jednej strony osobom faktycznie potrzebującym ochrony nie jest o nią łatwo, z drugiej – stwarzają ryzyko nadużyć, których ofiarą bywa prywatność innych użytkowników internetu. Zapraszamy do lektury pierwszego z serii praktycznych tekstów prawniczych poświęconych problemom, z którymi na co dzień spotykamy się w sieci.

15.10.2013

Setki trumien - dzieci, matek z dziećmi, osób właściwie w każdym wieku - to obraz, którego ponoć nigdy nie zapomni przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso. Delegacja z Barroso na czele odwiedziła włoską wyspę Lampedusa, która była w ostatnim czasie miejscem jednej z największych we współczesnej historii Europy tragedii z udziałem imigrantów. 3 października u wybrzeży tej włoskiej wyspy spłonął statek, na którym podróżowało ponad 500 imigrantów z Somalii oraz Erytrei. Do tej pory potwierdzono śmierć 300 osób, jednak liczba ofiar nie jest jeszcze ostateczna.

Papież Franciszek nazwał wydarzenia na Lampedusie hańbą. ONZ oraz Rada Europy zażądały od krajów Unii Europejskiej wyjaśnień w sprawie sytuacji imigrantów u wybrzeży Morza Śródziemnego. We Włoszech ogłoszono dzień żałoby narodowej, Parlament Europejski uczcił zmarłych minutą ciszy, a liderzy i dziennikarze na całym świecie uznali, że zatonięcie łodzi obciąża sumienie Europy.

14.10.2013

Pracujesz z dziećmi bądź młodzieżą, które większość wolnego czasu spędzają w Internecie? Niepokoi Cię, że wrzucają do sieci mnóstwo informacji o sobie i innych? Obawiasz  się, że to może być niebezpieczne dla nich i ich otoczenia, ale nie wiesz, jak skłonić je do refleksji? Jeśli tak właśnie jest, „Cyfrowa Wyprawka” to coś dla Ciebie. Fundacja Panoptykon przygotowała materiały edukacyjne dedykowane nauczycielom, trenerom, animatorom i innym osobom, które pracują z dziećmi i młodzieżą. Na listopad zostały zaplanowane warsztaty dla nauczycieli.

26.09.2013
element dekoracyjny

W cyfrowej rzeczywistości informacje płyną szerokimi strumieniami z jednych krajów do drugich, od jednych firm do kolejnych. Wymiana i obrót danymi to koło zamachowe współczesnego kapitalizmu. Takie są fakty. Ale to jeszcze nie znaczy, że wszystko jest w porządku. Problem pojawia się za każdym razem, gdy dane osobowe mają być przekazane z kraju zapewniającego wysoki poziom ochrony prywatności do innego, w którym takich gwarancji brakuje.

Europejski system ochrony danych osobowych jest prawdopodobnie najbardziej rozwinięty na świecie. Obecnie obowiązująca dyrektywa 95/46, pomimo że nie idealna i niewątpliwie wymagająca reformy, zapewnia Europejczykom wciąż mocne gwarancje ochrony prywatności. Poza Europą sytuacja wygląda bardzo różnie. Na tym tle muszą rodzić się pytania związane z przekazywaniem, często hurtowych ilości danych, do innych państw.

02.09.2013

Trudno wyobrazić sobie współczesną szkołę bez nadzoru. Uczniowskie obowiązki, dzwonki, a czasami także zunifikowane stroje, nazywane obecnie „po wojskowemu” mundurkami. Nawet układ tradycyjnej klasy pomyślany jest tak, by podkreślać hierarchę i ułatwiać kontrolę nad uczniami. To jednak nie wszystkie metody nadzoru, z jakimi spotkamy się w szkołach. Placówki oświatowe nie chcą odstawać od „współczesnych standardów” i coraz odważniej sięgają po nowe technologie bezpieczeństwa.

W niektórych krajach szkoły zaczynają przypominać prawdziwe fortece. Coraz popularniejsze stają się karty identyfikacyjne (w tym oparte na biometrii), które umożliwiają wejście do szkoły i korzystanie z różnych usług (posiłków, bibliotek). Technologie GPS i RFID (w ubraniach czy plecakach) bywają promowane jako narzędzie ochrony przed zaginięciem czy porwaniem, ale coraz częściej są również wykorzystywane do walki z wagarowiczami.

11.08.2013

„To doświadczenie dało mi jedną, ważną lekcję: bez inicjatywy kongresu albo mocnego, sądowego precedensu, zdecydowanie… odradzam każdemu powierzanie swoich prywatnych danych firmie, która ma fizyczne powiązania z USA” – tak Ladar Levison, właściciel serwisu Lavabit, podsumował swoją decyzję o zamknięciu działalności. Powiedział głośno to, co od początku afery wywołanej rewelacjami Edwarda Snowdena wydaje się oczywiste. Dopóki w USA będzie obowiązywało prawo pozwalające służbom na swobodny dostęp do danych klientów amerykańskich firm, korzystanie z ich usług nie jest bezpieczne. Levison znalazł jedyne wyjście z tej sytuacji: w odpowiedzi na pytanie jednej ze służb o dane jego klientów (podobno chodziło o konto Edwarda Snowdena), po prostu zamknął biznes: „Zostałem zmuszony do podjęcia trudnej decyzji: przyczynić się do zbrodni przeciwko amerykańskiemu społeczeństwu, albo odwrócić się na pięcie i zostawić prawie dziesięć lat ciężkiej pracy, zamykając Lavabit”.

W obecnych warunkach nie da się zagwarantować bezpieczeństwa danych w amerykańskiej chmurze.

07.08.2013

Czy Edward Snowden jest bohaterem, czy zdrajcą? Jaki los powinien go spotkać? Czy państwa powinny śledzić komunikację swoich obywateli? A może jest to niedopuszczalne? Dyskusja wokół internetowej inwigilacji przetoczyła się przez Stany Zjednoczone i Europę, nie omijając również naszego kraju. Pytanie brzmi: co na ten temat sądzą Polacy?

01.08.2013

Rewelacjom Edwarda Snowdena nie ma końca. Guardian ujawnił informacje o kolejnym tajnym programie XKeyscore, z których wynika, że agenci NSA jednak mają niekontrolowany dostęp do danych klientów niektórych firm internetowych. Viviane Reding, komisarz ds. sprawiedliwości i praw podstawowych, od czasu ujawnienia skali amerykańskiej inwigilacji mówi o "pobudce" dla Europy. Na brak silnej politycznej retoryki w tej sprawie nie możemy narzekać. Gorzej z konkretnymi działaniami, które mogłyby ochronić nasze dane przed ingerencją zagranicznych służb.

23.07.2013

Każdy telefon i komputer pozostawia po sobie cyfrowe ślady: informacje, z kim się łączyliśmy (billingi), jak długo rozmawialiśmy, gdzie się wówczas znajdowaliśmy, czy jaki mamy numer IP. Wynika to przede wszystkim z architektury sieci GSM, która wymusza na telefonach łączenie się z tzw. stacjami BTS, czyli przekaźnikami. Pozostawiane przez nas ślady, nazywane danymi telekomunikacyjnymi, są nieocenionym źródłem informacji o naszym prywatnym życiu, zwyczajach czy siatce znajomych. Operatorzy telekomunikacyjni potrzebują ich do świadczenia usług, jednak chęć dostępu do nich zgłosiły również państwa. Tak powstał problem tzw. retencji, czyli przechowywania danych telekomunikacyjnych.

22.07.2013

"Społeczeństwo pod wpływem tzw. polityki strachu, a więc świadomego demonizowania zagrożeń, może godzić się na ograniczanie swoich swobód i na wydatki na zbrojenia przy jednoczesnym utrzymywaniu przy władzy ludzi, którzy obiecują, że to społeczeństwo obronią".

Strony