Droga przez mękę, czyli w sądzie z SKW

Artykuł
28.06.2017
3 min. czytania
Tekst
Image

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił we wtorek skargę kasacyjną Służby Kontrwywiadu Wojskowego od wyroku sądu pierwszej instancji, który stwierdzał, że informacja o współpracy z amerykańską Agencją Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) w ramach programów masowej inwigilacji to informacja publiczna. Cieszymy się, ale jest to radość podszyta goryczą.

W maju 2014 r. zwróciliśmy się do polskich służb z wnioskami o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej ich ewentualnej współpracy z amerykańską NSA w ramach programów masowej inwigilacji. Odpowiedzi były różne. CBA wskazało, że nie współpracowało z NSA, ABW odmówiła odpowiedzi, twierdząc, że jej udzielenie utrudniłoby realizację ustawowych zadań Agencji. Służba Kontrwywiadu Wojskowego stwierdziła natomiast, że udzielać odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej nie musi, bo nie dysponuje majątkiem publicznym, a żądana przez nas informacja nie jest informacją publiczną. Zwróciliśmy się do sądu administracyjnego o stwierdzenie bezczynności szefa SKW – bo Służba ta, tak samo jak każdy inny organ władzy państwowej, podlega ustawie o dostępie do informacji publicznej. Sąd przyznał nam rację, podkreślając przy tym, że nie oznacza to, że SKW musi odpowiedzieć na nasze pytania. Jeśli uzna, że istnieją ważne przesłanki, może odpowiedzi odmówić.

Na tym jednak spór o to, czy w ogóle mamy do czynienia z informacją publiczną, się nie skończył. SKW wniosła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Po ponad dwóch latach od wyroku sądu pierwszej instancji mamy potwierdzenie tego, co wiedzieliśmy od samego początku: nasze pytania o współpracę służb dotyczą sfery informacji publicznej. I wracamy do punktu wyjścia – czekamy na odpowiedź SKW na nasz wniosek. I na kolejne wolty SKW, by uniknąć jej udzielenia. Na planszy gry w Czarny scenariusz jesteśmy na polu 10. Wkrótce przesuniemy się na 11.

Czarny scenariusz. Gra w dostęp do informacji publicznej

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje danejakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności.